Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Szybkie pytania - Szybkie odpowiedzi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam>Ostatnio 2 razy zdejmowałem skrzynię biegów swoim AFN robota trudna ale nie trzeba wyjmować silnika ani sanek od silnikiem-najlepiej na podnośniku lub z kanału -ja robiłem z kanału-Na początek podnoszę budę do góry i stawiam ją na klockach z kołami w powietrzu aby zdjąć półosie,następnie zdejmujesz akumulator aby mieć dojście do śrub mocujących poduszkę skrzyni biegów/odkręcasz te 4 śruby na torxa 40 i 2 śruby pod spodem mocujące uchwyt poduszki na klucz 13 ,potem odkręcasz rozrusznik z przewodami następnie długą rurą silnik ze skrzynią biegów na maxa przesuwam do przodu i pomiędzy silnik a sanki wkładam drewniany klocek o długości ok.20cm,który robi za dystans aby skrzynia biegów przy demontażu minęła sanki-odkręcam skrzynię biegów i opuszczam ją na deski położone w poprzek kanału.Oczywiście przed demontażem skrzyni pamiętaj o wypięciu linek sterujących skrzynią biegów oraz o przewodzie hydraulicznym, sprzęgła jak też kostek z przewodami od prądniczki licznika i od biegu wstecznego.Dodatkowo napiszę,że 1 razem dodatkowo silnik wieszałem na rurce 2 calowej i na łańcuchu,ale 2 razem obyło się bez tej rurki-silnik trzyma się sam na poduszce gumowej od strony rozrządu a dodatkowo zapiera się kołem pasowym silnika o podłużnicę-nie ma obawy nie spadnie-i jeszcze niżej opada do demontażu skrzyni biegów.
Dzieki kolego,po czesci chcemy tak zrobic. Powiedz co z pół osią lewa wyjęta,a prawa tez koniecznie ja odpiąć od skrzyni ? W okolicach rozrusznika i jego główki jest tyle syfu z dwumasy i oleju gęstego ze szok. Wytargamy to sie okaże co były przyczyna ze żaden bieg nie chciał wchodzic na zapalonym silniku. Moj mechanik mówił ze mogła pęknąć sprężyna w tarczy sprzęgłowej. Podczas jazdy gdyz auto sie bujalo po nierównej drodze czuć było dziwne odgłosy jakby z podpory prawej pół osi . Moze to dwumas na wyższych obrotach postukiwal.
Koledzy, jeżeli płyny hamulcowy i chłodniczy trzymają parametry jakościowe - to czy trzeba je w całości wymieniać co jakiś czas/przebieg, czy tylko dolewać? Pytam, bo tak już czwarty rok bez wymiany latam, a zbiera się już kilka spraw na serwis.
Temat kontrowersyjny, bo jedni wymieniają w całości, inni nie. Według mnie skoro trzymają parametry to nie ma co robić niepotrzebnie roboty (chyba, że chcesz).
Ja wymieniłem w całości płyn chłodniczy w tamtym roku przy wymianie rozrządu, G12 + i na bańce napisane, że niby 5 lat gwarancji jakości.
Płyn hamulcowy co 2 lata i tego bym się trzymał. Choć jak sie zrobi co 3 to tez nie bedzie tragedii ale to wszysto zależy od naszego stanu układu ham.
Płyn chłodzący to można wzmocnić. Tak się mówi. Upuszczasz z litr i zalewasz koncentratu 1l i po sprawie. Płyn chłodzący raz na 5 lat to tak dobrze
Mam duzo do zrobienia jesli chodzi o płyny. Pewnie juz z 5 lat by sie uzbierało.
Dzięki za rady. Podkreślam: płyny trzymają parametry (4 lata od wymiany, potem uzupełnienia koncentratem). Zacząłem się zastanawiać, czy sto lat przelatam na tych płynach z dolewkami... Wink
Ja przy każdej wymianie rozrządu wymieniam płyn chłodniczy... teraz przy okazji wymiany tarcz i klocków z przodu wymieniłem płyn hamulcowy Shy
Niby jest co 2 lata ale np saab miał od zawsze ze co 4 lata. To i tak aż naddto. Ludzie jeżdżą po 15 lat bez zmiany i nic się nie dzieje ale tak co 5 lat to myślę że jest okej.
Przekierowanie