Kupilem u niego podporę
http://www.motomax.pl/ zrobiłem 25 tys km i hula az milo on przerabia je i robi dluzszy wieloklin
(09-06-2017 15:59)peters napisał(a): [ -> ] (04-06-2017 18:17)wesol napisał(a): [ -> ]Tak luz po luku osi obrotu. To sie nazywa polos podpory.
Od razu dajcie namiary na firmy co robia to na wieki. Gdyz producent sie nie popisal w tym przypadku. Wiem ze kiedys do T5 lub T4 w moich stronach w Toruniu robia cos takiego.
http://www.motomax.pl/
witam. czy orientuje się ktoś, lub czy ktoś spotkał się z problemem niedziałającego nawiewu bocznego z przodu. w żadnej konfiguracji nie chce działać z lewej strony,na szybę górny dmucha ale główne już nie, niezależnie czy ustawię na dmuchanie przód, czy szyby czy nogi. czytałem wątki na temat nawiewów i nie znalazłem nic co mogłoby mnie może nakierować. była mowa o zębatce manualnej gdzie może nie otwierać- ale to przestało tak z dnia na dzień działać.
Czy szyba tylniej klapy z przedlifta będzie pasować do poliftowego, tzn. z auta 1998 do 2003?
Uszczelniacz do chłodnic Wurht na delikatne pocenie sie chłodnicy (myślę wlać 50-100 ml nie od razu wszystko tzn cała butelkę i obserwować efekt ) , to dobry pomysł ??? auto praktycznie idzie na sprzedaż za 2-3 miesiące .stosował ktoś z was ?? pozdr,
Te wszystkie uszczelniacze do chłodnic to ogólnie nie jest dobry pomysł.
(22-06-2017 17:33)buba napisał(a): [ -> ]Te wszystkie uszczelniacze do chłodnic to ogólnie nie jest dobry pomysł.
Kiedyś po kolizji z zającem uszczelniałem chłodnice na autostradzie patykami odpowiednie wystruganymi którymi zatkałem uszkodzone rurki i proszkiem K2 za 2 złote
auto zrobiło na tym patencie jeszcze z 5 tys km 3 RAZY POJECHAŁO DO NIEMIEC ;-) , tu myślę o zalaniu płynem wurtha za 40 zł wyciek mam mały , auto po wakacjach do sprzedania
Olej Würth'a i tylko patyki wymień. Może nawet jakiś tuning i wstawisz polerowane i pociągnięte olejem
koniecznie plakiem obudowę plastikową nad silnikiem... a te gałązki na wkręty do KG wymienić i silikonem zababrac...
CHROŃ NAS PANIE PRZED TAKIMI POPRZEDNIMI WLASCICIELAMI.
Ten patent na nieszczelności nie jest dobry. Przyszły "Nabywca" będzie się trzymał za kieszeń.
Kiedyś w Omedze 2,3TDi tak właśnie uszczelniałem chłodnicę (tuż przed dalszym wyjazdem) i potem nie miałem w aucie grzania, bo to "cóś" i owszem zatkało drobny wyciek ale ..... zapchało nagrzewnicę.
Potem musiałem nagrzewnicę wymieniać, co mnie sporo kosztowało (rozbieranie i części). Było to w dawnych czasach (przed denominacją PLN), gdy nic z używek, ani zamienników, jeszcze na naszym rynku nie było.
Teraz dostępne jak wszystko i ceny znośne. Wówczas tylko oryginały za mareczki - kilkaset DM
