(11-10-2015 22:32)peters napisał(a): [ -> ]Dzis namierzyłem ze nie byl podłączony podciśnieniowy wężyk od tego zasobnika podciśnienia co jest z przodu silnika.Jutro jade wymienić olej to sprawdzę czy to bylo przyczyna braku mocy. Musze jeszcze poszukac na necie czy termostat jest taki sam jak przy AFN ? Czy inny ? I gdzie on jest w koncu ?
Termostat WAHLER 87 st C., jest między bagnetem a alternatorem, pod plastikowa kulą, akumulatorem podcisnienia z którego spadł ci wężyk. Brak podcisnienia to słabe hamulce, ale też brak sterowania zaworkami od turbiny i EGRu. Może moc ci powróci, oby.
Mam pytanko odnosnie wężyków w orginale mam mam wężyki w różnych miejscach w osłonce plecionce ,,szmacianej ,, czy mogą być do podobnych celów gumowe ?? .
Całych gumowych bez uzbrojenia żadnego lepiej nie zakładaj w aucie,gdyz dwa razy szybciej szlak je trafia. Ja kupiłem i powoli zakładam w aucie wezyki gumowe Gates. Na razie nie narzekam a zakładałem w 3 swoich autach rodzinnych.
Witam.Czy po wymianie korasa jest możliwość że przecieka turbo.Pytam bo wymieniłem i kapie mi spod silnika.Mechanik powiedział że korasa do reklamacji.
nie wiadomo skad ten olej sie bierze. Jesli leci faktycznie osią to poprostu ten koras to badziew, Teraz sprzedaja duzo tych chinskich korasow na allegro za okolo 550-600 zl co wiadomo rowna sie z totalnym syfem. Koras z meleta kosztuje duzo wiecej.
Umyje silnik w miejscu turbiny i sprawdze,wtedy będę wiedział.Wkurw mnie bierze na myśl że będę musiał jeszcze raz to robić i znowu kasę wydawać,bo jak wiadomo turbo nie jest tanie. Jeszcze jest przy przyspieszaniu taki moment przerwy ale przy starej turbinie było tak samo.To mój pierwszy diesel dlatego mogę mieć inne odczucia.
nie ma byc zadnych przerw. Ciagnac powinno juz od 1600 obrotów. Mi duzo wieksza turbona ciagnie od 1800 a mam golfa z turbina seryjna i ciagnei od 1600 obr. Zadnych przerw. TO co tam zalozyles to ja nie wiem co to jest i kto to robił. nie wiem ile za to zaplaciles ze mowisz ze to takie drogie bylo. Ile za to daleś??
Za korasa 600 zł a robocizna 800 zł,wydaje mi się że to dużo.Co do tych przerw to może jestem przewrazliwiony ,nie dzieje się to często.Wczoraj wracałem z Zabrza i autostradą jak cisnąłem to szedł normalnie bez problemu lewy pas i idzie..
no to bardzo fajny chinol sobie zakupiles. To ze puszcza olej to jeden tylko z objawow tego wspanialego elementu. Za wymiane 800 zl? To w aso chyba taniej by wyszlo za taka usluge. normalnei biora po 300-500 zl ale mozna sobie poczytac na forum np golfa ze chlopaki zlecaja takie wymiany turbo to zazwyczja padaja ceny po 250 zl. Ja wymieniam za 200 zl. A wymienialem np w passacie B6 gdzie koles z golfa pytal jak ja to wykonalem bo sam nei dawal rady z tym bo jak kanarek w klatce. u Artura z naszego forum zesmy tez wyciagali suszare w AFN i usprawnilismy ją plus inne jeszcze roboty dodatkowo poszly i spokojnie ogarnelismy sprawe.