Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Trzęsie kierownicą i całą budą
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.

Poza tym, że tył zaczyna się "rozkraczać", to wygląda dobrze i krzywych zwrotnic raczej nie ma się co doszukiwać. Podstawa teraz, to wykonać prawidłowy pomiar bicia wszystkich tarcz i piast i sprawdzenie łożysk i w zależności od wyników dopiero następne kroki.

Pozdrawiam
Widziałem tył...


W warsztacie na moje - proszę, wymieńcie mi dwie półosie - usłyszałem, że najpierw wszystko sprawdzą, bo to zbyt duży koszt, żeby just like that wymieniać. Wspomniałem o Waszych radach co do tarcz i piast.

Będą dzwonić.
Nie rozbierali przegubów, ale zdiagnozowali:

- wyjścia ze skrzyni L/P luz na zębach lub na flanszach - minimalne
- przeguby wewnętrzne L/P do wymiany
- prawa półoś po rozpędzeniu auta na podnośniku "chodzi po kwadracie" (to wg. mnie może to być przyczyna bicia) pewnie przegub wewnętrzny

Proponują Toruń lub jechać do Ostojowa, gdzie ponoć jest dobry warsztat robiący skrzynie biegów (świętokrzyskie) co by flansze obmacali swoim palcem, bo bez wyjmowania jak luzy sprawdzić???

Diagnostyka prawie w ciemno, ale przynajmniej nic nie zapłaciłem. Podejrzewam, że nie chcieli takiej roboty...

Po feriach ciąg dalszy.
(25-01-2019 11:55)dyzioNR1 napisał(a): [ -> ]Nie rozbierali przegubów, ale zdiagnozowali:

- wyjścia ze skrzyni L/P luz na zębach lub na flanszach - minimalne
- przeguby wewnętrzne L/P do wymiany
- prawa półoś po rozpędzeniu auta na podnośniku "chodzi po kwadracie" (to wg. mnie może to być przyczyna bicia) pewnie przegub wewnętrzny

Proponują Toruń lub jechać do Ostojowa, gdzie ponoć jest dobry warsztat robiący skrzynie biegów (świętokrzyskie) co by flansze obmacali swoim palcem, bo bez wyjmowania jak luzy sprawdzić???

Diagnostyka prawie w ciemno, ale przynajmniej nic nie zapłaciłem. Podejrzewam, że nie chcieli takiej roboty...

Po feriach ciąg dalszy.

masz namiar na ten warsztat w ostojowie ?
Mnie normalnie powala na kolana jak ktoś sprawdził przegub tripod bez rozbierania.
no mnie wesol już też Sad

jadę wypocząć, jak co mam Asistance Tongue

namiar na Ostojów: http://www.kinzul.pl/
Krótkie info o postępach prac u mnie - problem okazuje się być złożony.

Kupiłem dwie półosie SKF, najpierw wymiana prawej - brak jakiejkolwiek poprawy.
Wymiana lewej - auto idealnie przyspiesza od samego dołu do 200+ bez żadnego trzęsienia, więc raczej lewy przegub wewnętrzny był wywalony.

Co do hamowania - będę zdejmował tarcze i wysyłał do Mikody - zimne - jak Cię mogę - ale jak się nagrzeją kilkoma hamowaniami to bije niestety - zjawisko występuje przy mocnym dohamowaniu, przy delikatnym jeszcze ujdzie.

Obie półosie oryginały VW, wałek z podporą prawy wymieniony wcześniej (na Meyle) z reszta też. Wielokliny przy okazji sprawdzone optycznie - nie wykazują zużycia, jakby to "Janusz" powiedział nie stukają - nie ma luzu przy obrocie.

Dam znać jak to pieroństwo ogarnę.
Przykre, że dwie rzeczy nałożyły się na raz, bo już chwilowo całkowicie zgłupiałem z diagnozą.

Dodatkowo sprawdzone na kołach zimowych oraz dziś na letnich 17' Smile, aby wykluczyć po raz kolejny już koła/opony.
SKF niestety robi kiblowate półosie. Przekonał się o tym mój kolega taksiarz któremu serwisuje sharana. Ostatnio wymieniliśmy przegub zewnętrzny bo stukał na zakrętach. Mam w piwnicy jego szczątki jak wygląda po w sumie niewielkim przelocie bo około 30-40 tys km. Później zmieniliśmy przegub wewn. Teraz ostatnio żeśmy zmienili wewnetrzny z drugiej strony czyli w lewej półosi. W końcu dragania ustały.
Okaże się w praniu - ja dużo nie jeżdżę, stare zostały, w razie czego do Torunia i będą porządne.
Bałem się, że już ktoś je wymieniał na zamienniki, ale jest ok. Dwie takie półosie i wałek prawy ori trafiły do archiwum w garażu w razie potrzeby można będzie zregenerować i zmienić.
Dawno dawno temu rozmawiałem z jakim ziomem z motomaxu to mówił że przeguby biorą inne z audi jakieś i przystosowują do tych. Ale co i jak to już nie zdradzał. Osobiście nawet dysponując sprzętem odpowiednim to bym nie regenerował wewnętrznych. Za dużo roboty. Napawać na tym trójniku na tych gałkach potem robić szlif tak by to miało ręce i nogi i potem hartowanie robić to moim zdaniem bezsens. Od cholery roboty a i tak nie będzie na wieki. To ja wolę na szrocie kupić półosie od audi za 50-70 zł i tam przeguby są jak nowe od gkn'a.

Wkleje ci jak wygląda wnętrze od tego SKF'a.

[Obrazek: min_50efacfa8d9465412ed841f973d1ba4.jpg]
Przekierowanie