Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Trzęsie kierownicą i całą budą
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Powoli...

dojdę i do tego, wszystko rozumiem, tylko chciałbym mieć najpierw wszystko inne sprawne, żeby ocenić podczas jazdy czy przeszło czy nie. Luz na kielichu też może mieć wpływ jak się to wszystko do kupy zbierze.

Wyłażę z pracy, życzcie mi przejazdu bez mandatu Smile

4 przejazdy do 160. Brak wyraźnych objawów...sam już nie wiem. Niestety przeloty 1 osoba plus laptop, więc mogą nie być miarodajne. No i nie za długie odcinki.
Czekamy na wyniki. Mowisz ze nie chcesz kasy wydawac ale 300 zl na podpore nedznej marki to juz nie problem. Ktos pytal o skup takich czesci to powiem ze ori za 50 zl skupuja ale zamiennik to wart tyle ile wazy na skupie zlomu. Tyle w temacie a reszte dopytajcie tych co to regeneruja.
Czemu Ty tak na to reagujesz, wielokrotnie powiedziałem, że liczę się z Waszym zdaniem, bo już do Twojego mam dystans, jak mantra powtarzasz w kółko to samo, ale chciałbym zacząć od tego co faktycznie zepsute i ja umiem to ocenić. Diagnozował byś półosie jak jest luz na wale i mcpherson nie trzyma?
Meyle cały zawias do Passata wsadziłem na przód łącznie z końcówkami i 70tys bez jednego puknięcia przejechałem. Każdy ma inne doświadczenia. Uszanuj to.
Tak jak w swojej pracy każdy przypadek mam inny tak i tu.
Powiedz mi, że mając luz na łączniku i delikatnie sparciałą gumę na podporze od razu wymieniłbyś obie półosie (SKF kupiłem, dla Ciebie to też pewno szajsy).

Weź no się ogarnij. Pomagać sobie mamy, trzy razy pisałem, że biorę pod uwagę Twoje zdanie i możliwe usterki przegubów wewnętrznych, ale wymienię je w razie czego na końcu bo widzę kilka innych usterek, które mogą mieć wpływ na mój problem.

No jak ku...wa mam wymienić półosie jak widzę, że zawias do kupy się nie trzyma... no chyba, że masz takie doświadczenie z serwisu. A może smaru mam w przeguby dać i przestanie bić?

No i trzeba mieć jeszcze dystans do siebie, większość wsadza używki od audi tudzież phaeton'a oczywiście z niskim przebiegiem....jak to auta z Niemiec...Wink ja jednak wolę nowe. Z gwarancją. Sprawdź u siebie cenę Meyla.
Każdy będzie zachwalał to, co ma, bo taka nasza mentalność. Daj do końca sprawę rozwiązać, ja nie wstydzę się do błędu przyznać, z gęby du-py nie robię, więc jak to półosie, to Ci wyślę butelkę, a jak już mnie do Ciebie zawieje, choć mam daleko, to nawet tą butelkę z Tobą wypiję. Zluzuj. Nie każdy jest z wykształcenia mechanikiem.
No skoro wsadziles jeden zawias z meyle to chyba trzeba juz oglosic ten fakt jako pewnik. Ja zawsze mowie zrob ze 100 przypadkow zanim oglosisz ze to jest dobre. Zreszta rob jak uwazasz. Skoro jak mowiles potrafisz ocenic co jest dobre a co nie to po co pytasz tu na forum. Skoro wiesz lepiej ze ta podpora powoduje drgania to wymien nawet na nowa z aso za 1500 zl. Tyle osob jezdzilo az im ukrecilo to polaczenie na gladko i jakos drgan nie mialo. Kiedys z jednym gosciem tu z forum rozmawialem (napewno znasz ale nie powiem kto) i obspawal to polaczenie wkolo. I co dziala? Dziala.
Luz w zawieszeniu a juz nie wiem co znaczy na macpersonie napewno nie bedzie powodowal cyklicznego telepania. Popracuj w jakims aso-sparzysz sie zaplacisz za czesci nieslusznie wymienione to pogadamy.
Racja. Ja jak kupywalem sharana to wlasciciel chwail sie nowymi poloskami. Po 10tysiach zaczelo lekko bic. Zwalilem to na alusa. Zalozylem stale. Trasa z przyczepka i myslalem ze mi pulpit odpadnie tak trzepalo. Firma jego nowych czesci to kamoka.
Teraz kupilem uzywke polos ale juz szukam dawce od audi.
Co do części, to nic nie uznaję za pewnik, a Meyle założyłem do passka, bo właśnie na forum mi je polecono. Poprzedni zawias przejeździł u poprzedniego właściciela rok - właśnie jakiś Kamoka lub Hart i od tego trzymam się z dala.

300 nie jest dla mnie aż tak wygórowaną ceną jak 1500, do auta, które może jest warte 15tys a w razie w - po nie wiem 10-15 tys a myślę, że więcej na tym przejeżdżę wymienię na nowe. A jeśli zepsuje się w ciągu 2 lat, to mam gwarancję. Nie ciągnę przyczepek a i dużo km nie robię, stąd decyzja na temat części.

Może skończy się na półosiach, biorę to pod uwagę. Zrobię po kolei i na pewno dam znać. Słowem nie wspomniałem, że drgania powoduje podpora. Może powodować razem z kolumną - luz na niej ok. 1 cm, koło chodzi góra - dół i właśnie takie drgania u mnie występują - głównie na kierownicy, - góra dół - nie na całym aucie... Nie tak jak przy niewyważonych kołach. A może luz na przegubie i kolumna, może przekładnia kierownicza... jeszcze nie wiem.

A za wszelką pomoc dziękuję, bo właśnie po to jest forum. Odwdzięczę się jak tylko będę miał okazję.

pozdro
Drgania w stylu telepania to zazwyczaj lozysko podpory oberwane albo winne te nieszczesne przeguby. Raczej nieczesto to wina lezy w mechanizmie roznicowym skrzyni.
(28-11-2017 11:29)wesol napisał(a): [ -> ]Drgania w stylu telepania to zazwyczaj lozysko podpory oberwane albo winne te nieszczesne przeguby. Raczej nieczesto to wina lezy w mechanizmie roznicowym skrzyni.

Słowo "zazwyczaj" to wytrych do Twojej odpowiedzi Smile
W sierpniu to miałem (pamiętasz? gadaliśmy też o tym) i po objawach byłem przekonany, że łożysko podpory i mój mechanik był przekonany, a okazał się lewy przegub zajechany tak, że aż przebarwienia miał od przegrzania.
Zazwyczaj-zazwyczajem, a rozebrać i tak trza. Nie da rady inaczej.

Zresztą (tak na marginesie) to u mnie okazało się, że są dwie przyczyny drgań: wymiana przegubu usunęła "grube telepanie", ale pozostały drobne drgania przy niskich prędkościach. Wymiana sprzęgła mnie czeka prędzej czy później.

Kolego @dyzio, jak będziesz cierpliwy, wytrwały i systematyczny (na to wygląda z postów), to w końcu doprowadzisz auto do "norm europejskich". Powodzenia!
Dziś auto trafiło do lekarza zawieszeń.

Obie poduchy z łożyskami plus prawy drążek kierowniczy do wymiany - luz.

Czyli coś więcej niż tylko poducha.
Działo się tam u mnie w zawiasie, docelowo wymieniłem:

- poduszki amortyzatora z łożyskami - obie strony mimo, że luz był z prawej tylko - duże problemy z odkręceniem, długo się moczyło, dobrze, że się sam za to nie wziąłem, Sachs - powiedzieli, żebym się ilością smaru na kielichach nie ździwił jak będę kabinowy filtr wymieniał Smile

- drążek kierowniczy komplet z końcówką prawa strona, luz był ?Norge/Nore/norgen? na pewno na "N" - nie znam firmy, może ktoś zna Smile

- 4szt. gumy stabilizatora tył Meyle

na wszystko 12 m-cy gwarancji.

Za całość zapłaciłem z wymianą 661 zł dużo - mało, względnie - liczyłem na 640 po swojemu, więc ja to akceptuje.

Teraz trzeba sprawdzić jak z tym biciem... tylko opony zmieniłem, więc nie wiem jak miarodajne to będzie.

Ładne pare złotych w tym miesiącu poszło. Nie wiem, czy to placebo, ale auto sztywniejsze, już skrzypienia kolumny nie słychać przy skręcaniu i nie stuka przy krawężniku. Tempomat przy załączaniu nie szarpie (luz na wałku) Chociażby dla tego było warto. Polecam takie spa.

Szerokości.
Przekierowanie