Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Trzęsie kierownicą i całą budą
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Sprawdzimy,

wiesz, ja nie piszę tego, żeby się posprzeczać, tylko na moich być może błędach mądrzejsze będzie kilka osób i to mi wystarczy Wink

dzięki jeszcze raz, dam znać.
Witam.

Tak jak myślałem, człowieku dopuszczalne bicie tarcz do 0.03mm, maksymalnie 0.05mm, a Ty masz 0.15 i mechanik twierdzi, że nie ma bicia tarcz. Masz do ... tarcze założone, nie wiem jak piasty, które krzywią się na potęgę, dopóki nie zrobisz z tym porządku, to zawsze będziesz miał bicie. Najpierw trzeba sprawdzić czemu się krzywią tarcze, potem reszta. Więcej już nie będę pisał bo mi ręce opadają. Życzę szczęścia i powodzenia, bo tylko to mi zostało.

Pozdrawiam
moim zdaniem bicie tarcz do 0,10 jest dopuszczalne. W sensie, że wtedy należy wymienić.. może tak.

Przetoczone na zero. Dopytam o piasty.
Witam.

Bardzo Cię lubię kolego ale powiedz mi skąd masz tą wiedzę o 0.10mm dopuszczalnego bicia tarcz, nawet ATE w swoich programach szkoleniowych z przed chyba 10 lat informowało o dopuszczalnym biciu 0.06mm. Zrobisz jak będziesz chciał, to Twoje pieniądze, a jeżeli Twój mechanik nie widzi różnicy przy hamowaniu przy biciu tarcz 0.06mm, a 0.15mm, to tylko pozostaje mi współczuć. Tarcze możesz mieć przetoczone na 0 ale jeżeli mają wadę, to już po pierwszym hamowaniu Ci się pokrzywią. Dopóki nie rozwiążesz problemu czemu się krzywią tarcze, to zawsze będziesz miał bicie. Poza tym napisałem, jak można przeprowadzić prosty test, bo może problem jest złożony. Przez kilkanaście lat pracy zawsze mierzyłem bicia przy wymianie i jeżeli piasta + tarcza razem miały bicie większe niż 0.10mm, to zawsze biło, problemem było tylko to czy klientowi to przeszkadzało czy nie. Obecnie mam Mondeo MKIV i bicie na poziomie 0.02mm całego zespołu ale ma ranty na przednich tarczach i czasami rano przy hamowaniu potrafi bić, właśnie przez ten rant, dlatego niedługo będę wymieniał.

Pozdrawiam
Widzisz kurde, kieruję się tym, że na starych też biło...jak się kończyły - wcześniej nie. Stare były Ori VW... myślisz, że 0,15 biłoby i na przyspieszaniu?
Witam.

Na przyśpieszaniu raczej nie będą biły tarcze, dlatego pisałem, że możesz mieć problem złożony, np. krzywe półosie, albo krzywa zwrotnica czy piasta, luz na łożysku, inne niedomagania zawieszenia, które powodują, że przy hamowaniu tarcze się krzywią i potęgują efekt. A masz np. wydruk z geometrii, żeby zobaczyć jakie masz kąty itp. Kiedyś miałem przypadek auta, za którym Niemiec płakał do granicy Wink, a było tak krzywe, że powodowało różne cuda. Dlatego podałem Ci jak, rozwiązać problem, albo przez pomiary albo przez eksperymenty.

Pozdrawiam
Bije przy hamowaniu mega mocno a przy przyspieszaniu albo wcale albo bardzo malutko. Przerabiałem bicie tarcz u siebie całkiem niedawno. Tak to tylko mój ojciec mógłby jeździć bo prędkości znikome rozwija a i też bardzo mało hamuje bo unika gwałtownych wyczynów na drodze. Zwalnia itp a nie że tu przyspiesza a za chwilę hamuje.
Mam geometrię gdzieś, bo po robocie zawiasu mi robili, wrzucę, tylko znajdę, bo młody śpi a jest gdzieś w fakturach...

No ja jeżdżę tak, że może nawet i nie Mikoda temu by winna była.. choć auto klocek prawie dwie tony, to może i pokrzywiłem sam. Nie wiem.

Wiesz, to nie telepie "ledwo, ledwo", tylko tak jak jest temat nazwany.
Masakra.

Wszystko przez brak czasu, tak bym siadł, pomierzył, wyjął, sprawdził jak za dawnych czasów, a tak, to liczę na kogoś. Dobrze, że chociaż kosztów nie było na razie, bo tarcze tak czy siak do wymiany były.

A wiecie może, czy Toruń prześle półosie za kaucją, a ja potem odeśle im wyjęte?
Te motomaxy się popsuły. Drogie a wcale nic dobrego. Szkoda kasy.
Tak jak tarcze krzywe to tak telepie że kiery nie widać bo tak lata.
Podrzucam zainteresowanym geometrię.
Przekierowanie