tu nie jest winny program czy skaner. problem lezy w konstrukcji naszych sga. Niesteyt by niektore opcje uaktynic trzeba to robic wlsnie z poziomu dosa. Czemu wina konstrukcji auta?? ano dlatego ze w innych vagach mozna te funkcje uaktywaniac z poziomu vag coma czy vcds czy tym skanerem.
Z drugiej strony to i tak wiele moze ten skaner patrzac na to w jakiej jest dostepny cenie. Ciezko oczekiwac wielkich fukcji skoro vcds kosztuje prawie 2 klocki a ori sprzet diagnostyczy uzywany w aso jeszcze pare razy tyle. Czemu aso nie uzywa sprzetuw tego typu zakupujac sobie go z netto czy w innych punktach. Jest to niestety zabawka i tyle. Do tego niejednokrotnie przekonalem sie ze lubi troszke przeklamywac albo wali innymi danyi nic to co jest podpisane albo niekotrych bledów nie wykrywa albo jeszcze inne dziwne sprawy. Gdyby to bylo takie fajne to juz dawno bym tez dysponowal takim sprzetem. póki co waham sie z zakupem Launcha diagun ktory jak sie tym interesowalem kosztowal okolo 3 tys zl. Czmeu sie wahałem bo na duzym formacie Launcha pracowalem tak jak na Solus pro ktore to ksoztowaly wtedy po okolo 10 tys zl. Polecam poczytac sobie na forum diagnostycznym jakims to moz eneico sie sprawa wyjasni albo i bardziej zagmatwa. Niestety fachowcy pracujacy w tej materii na codzien nie bawia sie tyi amatorskimi sprzetami. Choc musze przyznac ze bardziej ostatnimi czay myslalem by zajac sie zmiana softów w autach- popularny chip-tuning Tu tez sprzety sa rozne. Do pelni szczescia potrzebny by byl sprzet za okol 2 tys ale euro i tym mozna by bylo chipsowac sporo marek i typów aut- nawet nowego passka B7. JEdnakze chyba sie skupie na sprzecie amatorskim za cene raczej mocno przystepna i ogranicze sie do chipsowania aut popularnych marek i pewnie z ograniczneiem rocznika do tych nie-najnowszych.
To fakt, za te pieniądze skaner jest super, tym bardziej, że odkupiłem go za pół ceny :-)
Dla mnie wystarczy - potrzebuję zerknąć na błędy, skasować inspekcje itp. Czasem coś grzebię przy silniku więc jak coś jest nie tak to chwila i widzę w czym rzecz. I tak nie wykorzystuję 95% możliwości tego sprzętu.
Co do DOS'a to moim zdaniem to nie tak jak piszesz. To nie wina konstrukcji SGA. Tu po prostu producent założył konieczność takich a nie innych operacji w ECU lub innych sterownikach. To jest pomysł z przełomu lat 90 i 00. Wtedy nikt nie zastanawiał się jaką drogą pójdzie B. Gates. Programy pracujące bez tzw "ochrony", bezpośrednio pod komendami DOSowymi były na porządku dziennym.
Począwszy od 2001r gdzie zaczął swoją karierę WinXP zaczęły się schody w pełnej obsłudze sprzętu polegające na tym, że z przyczyn bezpieczeństwa nie można było sterować wszystkimi rejestrami interfejsu I/O w tym portu COM i LPT. Stąd co się dało to działa pod Windows a reszta potrzebuje DOS lub innych systemów. Zauważ, że pod Win7 i Win8 odpadły kolejne programy do diagnostyki VAG (właśnie przez kolejne obwarowania systemowe i ochronę dostępu do niektórych funkcji). Weź na tapetę jakąkolwiek architekturę z przełomu lat 90/00 telefony, sterowniki, palmtopy itp. (procesory ARM, SUN) - dostęp do "wnętrza" będziesz mieć tylko przez port COM lub LPT (dla których standardy są określone precyzyjnie) i z poziomu oprogramowania DOS lub częściej Linux bo na tym systemie ograniczenia są jeszcze mniejsze niż w DOS (praktycznie w ogóle ich nie ma - masz bezpośredni i nie chroniony dostęp do każdego rejestru pamięci a co za tym idzie dowolnie możesz sterować portami IO)
Wszystkie profesjonalne interfejsy nie pracują ani pod DOS ani pod Windows. One są albo pod linuxem albo pod oprogramowaniem typowo pisanym przez producenta.
ale czemu w sga nie mozna sobie pogmerac z tymi przekodowaniami a np w golfie 4 majstruje bez problemu zwyklym vag comem albo vcds??
u tunera widzialem ze dzialal pod win i diagnozujac i zmieniajac soft. Ale nazwy kabla juz nie pamietam. Tak to racja ze z poziomu dosa albo linuxa jest duzo wygodniej i wieksze mozliwosci.
Specem nie jestem ale tak jak pisałem - najprawdopodobniej w SGA są takie sposoby dostępu do elektroniki, które zostały wyłączone w systemach Windows. Po prostu programiści z Microsoftu stwierdzili, że pewne opcje nie będą potrzebne (w końcu doszli do wniosku, że port COM nie będzie potrzebny...
Port RS (COM) miał w standardzie wiele opcji - różne sposoby otwierania, zamykania, kolejkowania. Różne reakcje na opóźnienia itp, itd. Opis to spora książka. Ponieważ był to dość wolny port, z czasem Microsoft rezygnował z pisania bibliotek do niego no i zonk - nie możemy teraz obsłużyć SGA.
To, że do dziś jeszcze jako tako udaje się nawet w laptopach bez COM zaemulować go przez USB to tylko znak, że w pewnym zakresie VAG może być sterowany przez najprostsze komendy standardu RS.
Trudno tutaj o celowe działanie grupy VAG bo z pewnością z założenia urządzenia diagnostyczne były oparte na ich oprogramowaniu a to, że dało się pewne rzeczy zrobić na PC z systemem DOS lub innym to tylko wynika z pewnych wspólnych standardów, które z czasem się rozjechały niestety.
Wątpię aby wtedy z góry założono, że SGA będzie obsługiwany tylko pod DOS a golf IV da radę pod windows. Po prostu tak wyszło.
Równie dobrze VAG mógł oprzeć komunikację na całkowicie własnych i utajnionych protokołach - wtedy moglibyśmy się ugryźć w d. ze sprzętem PC lub tanimi skanerami. Działałoby to tylko z urządzeniami VAG (no chyba, że z czasem ktoś by coś skrakował :-)) Fakt, że VAG oparł się na standardzie RS pozwala na zabawę "tanim kosztem" - niestety Microsoft od około 2000r wycofał się z pełnego wsparcia standardu bo w ich polityce nie było to do niczego potrzebne a nawet według nich niebezpieczne dla systemu.
Czemu w zasadzie nie istnieje coś takiego jak VAG-COM dla Apple? Bo Apple już dawno wprowadziło swoje własne protokoły i standardy komunikacji, wymyślili swoje porty itp. Spowodowało to, że ich system jest bezpieczny - mało kto potrafi się z nim komunikować więc nie wprowadzi "głupot". A ponieważ zabawa z VAG jest bardzo niszowa, to nikt nie podjął większych wysiłków aby zrobić interfejs i oprogramowanie to umożliwiające.
dostep jest ale poprostu ecm nie akceptuje zmian. Mozliwe ze sprzet stosowany przez aso te funkcje moze uruchamiac i nawet moze kozystac w windy. Dziwna sprawa jest z tym ale mysle ze moze to byc spowodowane koligacjamu w fordem bo pamietam ze pytalem chlopakow jak sprzet fordowski czyli ids wspolpracuje z galaxy, sharanami itd. Mowili ze okropnie kiepsko i ze z galaktyka lepiej jechac na serwis do VW. Te sprawy nie sa odgadnione tak do konca. sprzetem do opli czyli juz archaicznym techem uzywanym w aso opla poczawszy od astry pierwszej generacji do astry H czyli trzeciej mozna tez podiagnozowac auta z pod marki isuzu, saab'a reanualt, chewrolet itd. Tak samo vcds tez moze liznac np opla vectre C. Dziwne ale to prawda.
Trochę uzupełniłem swój poprzedni post rzeczami, które wiążą się z tym co piszesz.
Nikt nie chciał wyważać otwartych drzwi, więc większość firm wykorzystywało dostępne protokoły komunikacji. RS jest prawie tak stary jak komputery PC, ten port był już w klasie XT (lata 80-te) z powodzeniem stosowany. Stąd wiele interfejsów działa w samochodach do których teoretycznie nie były wyprodukowane bo wykorzystują, nazwijmy to znaki i słowa wspólne dla wszystkich.
Tylko, że protokół to jedno a oprogramowanie to drugie. Odczyt to jedno a zapis to drugie. Odczytywanie jest proste - musisz nasłuchiwać linie w porcie RS zapisać to co słyszysz w pamięci komputera a następnie zinterpretować - jeśli "słownik" nie jest szyfrowany to sprawa prosta. Nasłuch jest prosty bo słuchasz wszystkiego.
Z zapisem gorzej - komp. musi wysłać pewną sekwencję do portu COM. Jeśli komendy są znane to połowa sukcesu. Gorzej z tym, że do wysłania jakiejś sekwencji potrzebujesz użyć nazwijmy to poleceń protokołu RS, które w windowsie zostały wyłączone.
Jakby dziś zaczęto zabawę z komputerami w samochodach, mogę się założyć, że wykorzystano by protokół HTTP, który dziś jest mocno rozwijany. Łączyłbyś się wtedy z ECU przeglądarką np. Opera :-)
Ciekaw jestem jak z diagnostyką samochodów amerykańskich? Wtedy gdy u nas rządził DOS i nich na topie był IOs.
sharan 1,9 auy 2000 rok po fl
modul 7m3962258g
zaczalem przekodowywac zeby dorzucic szyby z pilota i chyba cos przekombinowalem.nie grzeja lusterka i tyna szyba,nie mrugaja migacze przy wlaczeniu alarmu.......nie spisalem orginalnego kodu
i teraz mam problem
POMOCY jakies pomysly lub kody??
dziekuje
Może więcej info, co kodowałeś, gdzie i jak.
W centr elektryce (09) vag..potem przekodowanie (07) i zmienialem kody...wkoncu wpisalem 04097....alarm dziala...ale nie mruga przy wlaczeniu.przy wylaczeniu mruga dwa razy jak byc powinno.lusterka i tylnia szyba(przedniej brak) przestaly grzac...wiec albo zle numerki wpisuje i czekos brak...albo co gorsze padla moze ta centralka....
Bledy jakie wyskakuja to jakis blad przedniej szyby(ktorej przeciez nie mam)
Nie wiem co robic...jaki kod wpisac zeby bylo ok..albo kupic druga centralke
Bezpieczniki sprawdzalem-ok..
Dodam jeszcze ze alarm sam zaczal mi sie wlaczac