Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
U mnie od paru dni zauważyłem chrobotanie-skrzypienie przy ruchach kierownicą ,czytając Wasze posty skojarzyłem że to problem może być z pompą wspomagania i przypomniałem sobie że niedawno miałem wymieniany termostat co wiąże się z demontażem i ponownym montażem pompy i naciągiem paska - i teraz pytanie czy pasek jest za mocno czy za lużno naciągnięty , dodam że wcześniej kierownica chodziła cichutko ,to 1 -sprawa, 2- to czy mając pompę wspomagania w reku trzeba było sprawdzać stan jakość płynu ???
Jeśli płyn do wspomagania był zalany nowy, to może pompa już nie domaga.
Czy płyn do wspomagania nie powinien być przypadkiem czerwony?
Zielony zielony mineralny
proszę oto linki z przykładami:
Link 1
Link 2
W nowszych autach jest czerwony .
Najlepiej przed wymianą wziąć strzykawke zaciągnąć poczekać aż osad opadnie i widać kolor , ewentualnie chusteczke zamoczyć wyciągnąć i też wiadomo jaki kolor.
Rzeczywiście coś pomyliłem. Wiem, że wlewałem kiedyś czerwony, ale widać do innego auta.
VW jest koloru zielonego mineralny , nie można mieszać i dolewać do mineralnego syntetyka lub wymieniać na syntetyk bo się wysraja uszczelki. Zresztą kiedyś właśnie kolega tak zrobił po naprawie maglownicy zalał syntety długo nie trzeba było czekać.
Chrobotanie i skrzypienie raczej od pompy nie pochodzi. Pompa jak pada to albo po prostu słabnie wspomaganie albo zaczyna buczeć przy skręcaniu.
Chrobotanie i skrzypienie to może być górne łożysko kolumny MacPhersona. Ustaw samochód na jakimś podłożu śliskim, tak aby łatwo i w miarę szybko kręcić kierownicą. Niech ktoś kręci a Ty ręką złap za sprężynę kolumny - jak chrobocze łożysko to wyczujesz na sprężynie, że są zaciecia itp.
Witajcie. Wlasnie odebralem auto od mechanika po wymianie rozrzadu ... Zaplacilem 400PLN i bardzo sie ucieszylem ze malo. Pojechalem w trase i w Warszawie padła pompa wspomagania.
Musialem zjechac do warsztatu no i na szybko okazało sie ze padło łozysko od pompy wiec oddali ja do regeneracji. Za regeneracje oraz wymiane pompy krzykneli 580PLN. Twierdza ze sa przecieki na maglownicy i tez by trzeba ja zregenerowac a za te przyjemnosc zazyczyli sobie dodatkowe 1000PLN.
Dodatkowo okazało sie ze jest wedlug nich luz na drazku kierowniczym i oslona na maglownicy zerwana. Wymienia mi to za 200PLN
No i zalamka u mnie totalna bo jakos strasznie duzo to wszystko. mam pytanie o pomoc. Po pierwsze czy te ceny ktore w warsztacie mi podali to sa przyzwoite, czy znacznie naciagane?
No i czy znacie jakis forumowy przyzwoity warsztat w rejonach warszawy co by dobrze zaopiekował sie moim Szarikiem? To nowy nabytek moj i bardzo go polubilem ale jakos po dwoch tygodniach od zakupu wychodza takie rozne sprawy ze sie przestraszylem. Pomocy drodzy wielbiciele Szarikow.
Droga ta regeneracja pompy wspomagania. Za 300 złotych kupisz nową i w miarę firma . Regenerowałem pompę wspomagania za 200 złotych.
Jeśli chodzi o regenerację maglownicy to ten temat właśnie przerabiam u siebie.Regeneracja kosztuje 500-700 złotych a ze zdemontowaniem i włożeniem 700-900 złotych.
Co do drążka + osłonka+zaciski i robocizna to około 200 złotych. Ta cena jest w miarę i zależy od użytych części.
na podkarpaciu regeneracja maglownicy kosztuje 500zl , gosc naprawdę robi super i szybko, jesli ktos potrzebuje stara maglownice do regeneracji oddam za przyzwoite pieniądze , kopiłem uzywke za 400 zl ktora musialem potem regenerowac za 500zl . Ale przynajmniej w warsztacie przełożyli mi maglownice za pare godzin , bo mialem juz stara zregenerowana .
Hej kolego Carsen a koszty wymiany no i potem podobno trzeba geometrie robic, wiec jaki calkowity koszt u ciebie... Regenaracja-wymiana-geometria?
Tak jak Andrew pisze tu w dwoch miejscach rowniez w granicach 900pln.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18