Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Sonda lambda - problemy/diagnostyka /wymiana
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Witam.

Jeśli chodzi o opisy na allegro i itp., to daj sobie spokój, takie rzeczy jak sondy to tylko po VIN w serwisie, albo po numerach oryginałów na stronie producenta. Być może ten "51" jest od 1.8T ale ja takiego numeru w Sharanie nie widziałem, co nie znaczy, że mam rację. Tak, jak pisałem, jeśli nie jesteś mocny w diagnostyce, to możesz odpiąć przepływomierz i pojeździć bez niego i zobaczyć jak się auto zachowuje, tak samo możesz odpiąć sondę lambda i bez nie pojeździć i zobaczyć jak się zachowuje, tyle że nie jest to 100% diagnoza. Jeżeli te elementy są mocno "na wykończeniu"/niewłaściwe to diagnoza będzie jednoznaczna ale w innym przypadku już nie.

Pozdrawiam
Pamietam, ze w mondeo czyściłem przepływkę z osadu na rezystorze pedzelkiem i benzyna ekstrakcyjną, odepnę jutro i zobaczę co i jak
Sonda wymieniona a kłopotów nadal dużo. Osobiście widziałem wymiane sondy na 258007353, niby po podłaczeniu vag system był ok az tu po dwóch dniach znowu bład na desce i takie wskazania vcds lite
16891 - Idle Control System RPM: Higher than Expected.
P0507 - 35-00 - -
16645 - Fuel Injector #1 (N30): Short to Ground
P0261 - 35-10 - - - Intermittent
16651 - Fuel Injector #3 (N32): Short to Ground
P0267 - 35-10 - - - Intermittent
16654 - Fuel Injector #4 (N33): Short to Ground
P0270 - 35-10 - - - Intermittent
16648 - Fuel Injector #2 (N31): Short to Ground
P0264 - 35-10 - - - Intermittent
17833 - EVAP Purge Valve (N80): Short to Ground
P1425 - 35-10 - - - Intermittent
16629 - Solenoid Valve (A) for Boost Pressure Control (N75): Short to Ground
P0245 - 35-10 - - - Intermittent
17525 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating Circuit: B1 S2: Short to Ground
P1117 - 35-10 - - - Intermittent
17843 - Secondary Air Pump Relay (J299): Short to Ground
P1435 - 35-10 - - - Intermittent
16518 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: No Activity
P0134 - 35-10 - - - Intermittent
Readiness: 0000 1101

-------------------------------------------------------------------------------
Address 03: ABS Brakes Labels: 1J0-907-37x-ABS.LBL
Controller: 7M3 907 379 B
Component: ESP 20 CAN V005
Coding: 18952
Shop #: WSC 00020
VCID: 3C0BB7F33F73
2 Faults Found:
00285 - ABS Wheel Speed Sensor; Front Right (G45)
35-10 - - - Intermittent
00285 - ABS Wheel Speed Sensor; Front Right (G45)
16-10 - Signal Outside Specifications - Intermittent
Widać jak byk nie aktywną sonde ale była nowa i na bank taka jak potrezba, zobacze dzisiaj czy sie przypadkiem nie wypięła ale to i tak jeden z kilkunastu błędów
Znalazłem gdzieś w sieci podobny temat i tam celowany w jakiś przekaźnik, dałbym go na warsztat ale aż się boje bo już tyle wydałem kasy a ciagle to samo, kolejny magik chce mi wymienić stacyjke
Witam.

Sprawdź wtyczkę/pin-y od sterownika silnika, przekaźnik od pompy wtórnego powietrza bo lubi się grzać i wypalać gniazdo/instalację przez zacierającą się pompę, na moje masz zwarcie gdzieś w głównej wiązce albo coś "sieje" po instalacji, a w najgorszym przypadku siada sterownik. Skoro sonda jest nowa/dobra/właściwa to nie może pokazywać błędu sondy, poza przypadkiem uszkodzonej instalacji bądź sterownika silnika. Jak chcesz się bawić samemu to musisz znaleźć sobie schemat, ja chyba nie mam ale poszukam i posprawdzać zasilania i przejścia albo poszukać dobrego elektryka od grupy vag-a, jeżdżenie po mechanikach czy przypadkowych elektrykach zawsze kończy się nietrafionymi diagnozami i niepotrzebnym wydatkiem kasy. Na odległość ciężko będzie z diagnozą i będzie długo trwało bo nie jest to typowa przypadłość ale postaram się chociaż połączenia znaleźć.

Pozdrawiam
Będę niezmiernie wdzięczny za każdą pomoc. Rozmawiałem dziś z gościem z forum forda, miał identyczne błędy i u niego był identyczny problem. Tak jak u mnie te błędy wyskakuja tylko wredy gdy auto nie chce odpalić, faktycznie u mnie też tak się dzieje. Zapomniałem dodać, że te falowania obrotów i gaśnięcie auta przestało istnieć, po wymianie sondy wszystko jest ok z tymi obrotami. Engine pojawia sie przy problemie z odpalaniem. Polega to na tym, ze kilka dni wszystko cacy aż nagle ni z gruchy nie z pietruchy zonk. Jadę np. na zakupy mam kilka km do marketów i wszystko ok, parkuje, robię zakupy, wracam i już lipa auto nie odpala.Musze odczekać kilka, kilkanaście minut i znowu odpala ale pojawia sieengine i te wyżej wymienione błędy. Niedawno te błędy znowu wyskoczyły, dziś rano skasowałem je i po przejechaniu ok 100km wróciłem do domu, zrobiłem test i nie wykazało żadnych błędów, i sam już nie wiem. Ten kolega mówił, że miał dokładnie to samo aż z nerwów kopnął w skrzynkę z bezpiecznikami i przekaźnikami i auto nagle odpaliło, okazało się, że uwalony był jakiś przekaźnik od sterowania.
Witam

No nie ładnie tak istotne fakty zatajać Smile, bo teraz problemem nie jest brak mocy i falowanie obrotów tylko nie możność odpalenia auta, a to zmienia całkowicie postać rzeczy. W tym przypadku jak najbardziej przekaźnik do sprawdzenia i ewentualnej wymiany, na forum są tematy na ten temat więc znajdziesz/sprawdzisz go bez problemu. Jego awaria w przypadku tego silnika rzeczywiście może dawać takie błędy bo odcina on jedno z zasilań sterownika silnika ale sam sterownik otrzymuje jeszcze inne zasilania i próbuje sprawdzać elementy, które nie dostają zasilania dlatego wyrzuca błąd przerwy czy braku aktywacji. Czyli jednak pierwsza sonda była nieprawidłowa jeśli chodzi o pierwotny problem?

Pozdrawiam
Ale po tych bledach wcale nie widac by lambda byla zepsuta kiedykolwiek. Zwara do masy to brak plusa. Skoro inne elementy tez maja odnotowane bral plusa to jak mozba bylo nie sprawdzic czy jest zasilanie na lambde podawane tylko pierwsze co to ja wymieniac. Ja sobie zawsze bralem bateryjke z kabelkami i w instalacje auta wpinalem podajac napiecie by symulowac prace lambdy. Wtedy na kompie widac nawet jakie napiecie podaje. Ja bralem takiego paluszka zmordowanego by mial zamiast okolo 1.5 V tylko ze 0.7V
Ja przepraszam za ten chaos w tych moich opisach, jak to totalny laik. Tak po wymianie sondy obroty są jak powinny czyli na zimnym tak ok 1000/1100 jak sie nagrzeje spadają w okolice 800/900 ale są cały czas stabilne, nie falują. Z tym odpalaniem od początku był problem ale wmawiali mi, że to dlatego, że nie poczekałem na zgaszenie kontrolek, tyle tylko, ze nawet jak czekałem to potrafi mieć focha i nie odpalić. Raz miałem tak, ze zgasiłem go dosłownie na kilka minutek i po powrocie zonk, kręci pieknie, ze dwa auta by odpalił a on nic. Zamykałem wtedy centralny siedziałem w środku kilka minut i potem po kilku próbach odpalał ale błąd już był. Kasowałem błąd i znowu kilka dni było ok.
Co do sondy to sam zaczynam się zastanawiać od wczoraj po rozmowie z tym kolega z forum forda, że moja chyba była dobra, bo teraz jest nowa, oryginalna Bosh i taka jak być powinna a błąd wywaliło.
Pozostaje mi poszukać na forum o tym przekaźniku. Co do warsztatu mam tu taki z gościem o renomie mega fachury od vag i elektryki, ale facet ma tendencje do strasznego naciągania klientów i co najgorsze oszukiwania i to w żywe oczy. Mi kiedyś do galaxy wcisnął alternator po regeneracji i krzyknął za to 1000 zł za nowy alternator, jak poprosiłem o fakturę żebym miał potwierdzenie gwarancji to mi sapał, ze nie daje bo on udziela gwarancji, to pytam typa co bedzie jak warsztat zamknie a on mi z uśmiechem mówi że peszek, no i tacy to mechanicy na moim dzikim zachodzie
Witam.

No chyba nie koniecznie niepotrzebnie, skoro po wymianie na nową i właściwą sondę, problem braku mocy i falowania obrotów zniknął, jak dobrze wnioskuję z postów, a nic innego nie było w tym samym czasie wymieniane/naprawiane. Przekaźnik, braków mocy i falowania obrotów nie wywołuje, a sonda jak najbardziej, a w drugą stronę, sonda nie zrobi problemów z odpalaniem, a przekaźnik jak najbardziej więc prawdopodobnie w tym samy czasie zbiegły się dwie usterki stąd taki obrót sprawy.

Pozdrawiam
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie