(14-06-2013 19:49)dmusek napisał(a): [ -> ]Szczerze napiszę, że najlepsze wiązki miał FSO 1500. Gdzieś w garażu mam jeszcze od niego instalację i jak potrzebny jakiś kabelek to szczypce i cmyk. Jest! 20 lat z dużym hakiem ta wiązka wisi i ciągle się przydaje, a na jakości kable nie straciły, wciąż są mięciutkie i nie skorodowane. I co Polacy jednak potrafili kable robić.
popieram ;-) ja stale używam pozostałości z instalacji 126p
(01-02-2014 15:55)s0wa napisał(a): [ -> ]Witam. ja po ostatnich mrozach również straciłem władzę przy sterowaniu szybami w mojej Alibambie. Jak dzisiaj dostałem się do przelotki w tylnych prawych drzwiach to się przeraziłem. Na 19 kabli w wiązce 9 miało przerwane izolacje. Naprawiłem to bez zdejmowania tapicerki z drzwi i jak na razie nie wymienialem całych kabli tylko je polutowałem, zaizolowałem rurkami termokurczliwymi i taśmą izolacyjną.
obawiam się że na dlugo się to nie zda :/ termokurczliwa twardnieje i z czasem pęknie a lut razem z nim
Ja raczej dłuższych bym nie dawał, a krótsze. Takie żeby na styk starczało. Jak się patrzy na pracującą wiązkę to właśnie wydaje się, że ta kable przełamują się, gdyż są zbyt długie. Przynajmniej ja mam takie wrażenie.
kable elastyczne ale glownie chodzi o elastycznosc na mrozie. Poza tym nitki miedziane musz abyc bardzo drobne- gesto pleciony. Dludosc to taa by kable nie byly zginane praktycznie na pół w jednym tylko miejcu. Najlepiej jak sie zaginaja na dluzszym docinku ale o mniejszym stopniu załamania.
Panowie i Panie, Witam.
Dotąd tylko czytałem, dziś muszę napisać.
Połatałem kable w przelotce tylnych drzwi - wszystko ok, ale niech ktoś mi podpowie jak to teraz skręcić?
Czy pierścień najpierw wkręcamy w słupek i potem wpinamy wtyk (na 3 zatrzaski) czy może wtyk wpinamy w pierścień i potem wkręcamy w słupek?
Nie dałem rady a mocowałem się z tym ponad godzinę.
Najpierw wpinasz, później wkręcasz.
Ja u siebie w sharanie po 2000r miałem problem,przesuną mi się różowy bolczyk i nie mogłem skręcić, zobacz u siebie
Panowie udało mi się rozebrać, powiem że to nie tak prosto wyglądało jak opisywaliście, jakieś zatrzaski połamałem...
to co zobaczyłem to przeraziło mnie, aczkolwiek nie ja pierwszy poprawiałem fabrykę, wcześniejszy właściciel też nalutował się
polutowałem, a drzwi dalej się nie zamykają... za trzecim razem gdy wciskam na pilocie zamknięcie to dopiero zaskakuje, może coś w zamku, co tam mogło trzasnąć?
przyjrzałem się bliżej cięgiełkom i cięgiełko po wciśnięciu zamknięcia porusza się 4 razy(zamyka, otwiera, zamyka i otwiera...)
rozebrałem też drugi boczek i zamek, tam już to troszke sztywniej działa, aaaa oba zamki są fordowskie
Mam problemy z centralnym zamkiem i chciałem przejrzeć wiązkę drzwi kierowcy, ale nie umiem tego rozebrać.
Cały dział już przejrzałem i nie znalazłem opisu jak to się rozbiera
Jest jakiś manual "dla opornych"?
Odkręcasz nakrętkę na słupku, odpinasz wtyczkę, przesuwasz gumową harmonijkę i masz dostęp do kabli.