Vw Sharan 01 1,9 TDI Nie załącza mi się pompa klimy.

[wesol]

Jednym slowem pelna diagnostyka klimy i po sprawie bedzie. Standardem jest unas ze sie odciaga czynnik by sprawdzic ilosc, potem napelnienie i sprawdzenie szczelnosci lampa UV. Sprawdzenie instalacji elektrycznej ( tu juz jest nieco wieksze pole do popisu ale to nie problem). I na koniec diagnoza i ile to bedzie kosztowac idzie do klienta.

[krissdom]

He he, koszta kosztami ale czasami bez nich nic się nie zrobi. Najwazniejsze żeby chłodziło

[Jabol]

W tym roku w swoją klimę ponad 1 tyś już wsadziłem ale odpukać od ok 3 tyg chodzi dobrze nic się nie dzieje .
Już chyba wszystko co można było polutować mam polutowane,no i wymieniony osuszacz.

[klimek_89]

Witam. Odświeżam temat żeby nie zakładać nowego. Przed zimą miałem klimę a w tej chwili gdy dam na auto nie startuje ani sprężarka ani wentylatory. Przepatrzyłem instalacje elektryczną i wygląda ok. Pytanie czy jak nacisne kulke w zaworku od klimy nie słychać syku uciekającego gazu to oznacza jego brak? I jeżeli go nie ma to czemu nie miga mi wyświetlacz od klimatronika? Pozdrawiam

[wesol]

Tak wygląda że gazu nie masz. Czynnika się nie nabija. Układ musi być szczelny by czynnik wprowadzać do układu. Czemu nie miga panel? Może ktoś majstrowal przy kablach presostatu bądź presostat dziabniety.

[klimek_89]

Opłaca się szukać nieszczelności we własnym zakresie. Mogę pod jeden z zaworków podpiąć kompresor 9atm i szukać wycieku? Myślę że wyciek musi być znaczny, działała bez zarzutu niecałe dwa lata, a teraz zero ciśnienia.

[wesol]

Nie tak to nie rób bo zaraz będą większe jeszcze problemy.

[klimek_89]

To jest sposób żeby metodą garażową szukać wycieku czy dać do warsztatu który się tym trudni?

[wesol]

Szkoda kasy na metody prób i błędów. Warsztat wykryje nieszczelność i w razie co bierze jakaś tam odpowiedzialność. Ty ani nie wykurujesz na sto procent ani nie banujesz klimy po tym. To jakaś chora mentalność Polaka by wszystko robić samemu. Co można to można a jak nie wiesz jak i nie masz sprzętu to po co się brać. Sam może coś wyniuchasz i wymienisz wadliwy element a potem pojedziesz nabić klimę i zapłacisz za to powiedzmy 100-150 zł. Za chwilę się okaże że czynnik poszedł w kosmos. Nawet warsztaty są zobowiązane do tego że nie mogą nabijać klim bez usunięcia usterki wycieku. Rozliczają się z czynnika bo muszą.

[klimek_89]

Po to jest forum aby pytać, a żyjemy w czasach że Polak musi jak najwięcej zrobić samemu. Zbyt wielu naciągaczy wśród mechaników i nie tylko. Ze świecą uczciwego, jeżeli to nie jest szwagier albo wuja.
Do rzeczy. Majster-klimiarz zrobił test próżniowy, nie wykazało ubytku więc nabił czynnikiem wraz z kontrastem, dzisiaj byłem na sprawdzeniu pod lampą uv. Jest wyciek po lewej stronie chłodnicy klimatyzacji od dołu stojąc od przodu auta na łączeniu z przewodem. Więc odciągnął czynnik wydał kwit i jak usunę nieszczelność nabije w cenie. Mówił że przed nabiciem czynnikiem wpuści w układ azot w celu osuszenia, zniwelowania wilgoci.
Wyciek było widać centralnie na łączeniu przewodu z chłodnicą.