pedał gazu - dziwny dźwięk przy puszczaniu

[kazix]

witam,

szukałem na forum i znalazłem ten wątek (oczywiście mogłem źle szukać):
http://www.vw-sharan.pl/forum/showthread.php?tid=4907

sytuacja podobna, tzn. w moim Sharanie (opis w stopce) pojawia się bardzo dziwny dźwięk przy puszczaniu pedału gazu, ale tylko podczas jazdy - kiedy auto stoi, to mogę dać nawet 5000 obrotów, ściągnąć nogę z gazu i nic nie słychać. podczas jazdy pojawia się to już przy wrzucaniu drugiego i trzeciego biegu.

słychać takie metaliczne: tyr-tyr-tyr-tyr (tak, wiem, że to głupio brzmi), 4-5 uderzeń, nie więcej ani mniej - tak jakby metalowa kulka albo linka uderzała w rurce. czytałem wspomniany wcześniej wątek i byłem z ojcem na kanale (on zna się lepiej niż ja) - wygląda na to, że poduszki i gumy są w porządku. zabraliśmy ze sobą łom i próbowaliśmy ruszać różne elementy - no nic nie dzwoniło.

może to jakiś element napędowy - te półosie o których też w tamtym wątku było wspominane?
wiem, że tak na odległość, to ciężko pomóc - może jednak ktoś z forum miał podobne przygody lub czy można to jakoś precyzyjniej zlokalizować?

pozdrawiam i dzięki
kazix

[wesol]

jest na forum temat o tym. Zapewne zawór DV tak warczy. Poszukaj poczytaj.

[mamwi]

Zobacz tutaj
http://www.vw-sharan.pl/forum/showthread.php?tid=4955

[kazix]

witam i dzięki za odpowiedź,

rzeczywiście - brzmi to jak "rżenie źrebaka"
myślicie, że taki zawór DV może być:
http://allegro.pl/zawor-dv-obejsciowy-vw...96252.html

różnica między tym nie wzmocnionym to 10 zł - może warto wziąć ten wzmocniony?

ile może kosztować wymiana tego zaworu u mechanika - jakaś średnia cena, może ktoś już to wymieniał?

czy oprócz tego warto jeszcze wymienić jakieś "rurki" (np. w tym poście, co podawał mamwi) - od ECU?

pozdrawiam i dzięki bardzo

[wojci]

nic nie kombinuj i kup taki jaki ma być, skoro masz rocznik '99 to masz mieć wg katalogu taki zawór:

034145710C


co do wymiany to trzeba kanał latarkę i ja do zdejmowania opasek stosuję takie szczypce:


Sprawdź ew cienki przewód między dv a kolektorem czy nie jest przetarty

Ten zawór wzmocniony do którego podałeś link to rzeczywiście zawór do silnika 1,8T ale AWC czyli po lifcie.
I po lifcie powinien być właśnie taki, wiem bo zakładałem zawór do silnika 1,8T do A4 150KM i popuszczał.
Kupiłem właśnie taki i jest ok ale ja mam polifta.
Nie wiem czy można je wymiennie stosować między sobą tzn przedliftowy 034145710C z poliftowym 06A145710N

Podsumowując powinieneś założyć taki zawór: http://allegro.pl/zawor-turbiny-upustowy...05321.html
Sprawdź w serwisie vw w Twojej okolicy u mnie w vw kosztuje on 195zł.
Co do wymiany zrób to sam nie jest to skomplikowane a zaoszczędzisz parę złotych

[mamwi]

Nie nie, Kazix, żebyś nie przekombinował. Jeżeli to faktycznie DV, to nie ma potrzeby zaczepiać ECU. Nie ma czegoś takiego jak profilaktyczna wymiana. Tak robią "fachowcy" od siedmiu boleści i potem ludzie płaczą, bo wsadzili trzy klocki w naprawę i samochód nie jeździ. Jeżeli działa, nie słychać stuków, puków, pierdzeń - nie zaczepiać!
Link podałem ci po to, żebyś poczytał i posłuchał u siebie, skąd dobiega dźwięk. Psyk psyk czy cyk cyk to mocno subiektywne określenie. Może być kilka przyczyn dających podobne dźwięki, a w kabinie słychać, skąd on dobiega - z przodu, z boku, z góry itp. Wtedy możesz typować co pada.

[kazix]

witam i bardzo dziękuję za odpowiedź,

nie chciałem kombinować, tylko czytałem w tym poście o jakiś wzmocnionych, a one kosztowały 10 zł więcej - ale nie za bardzo się na tym znam, więc wolałem zapytać

znajomy kolegi pracuje w serwisie VW i sprawdzi mi dostępność tego zaworu, który mi napisałeś - jeżeli nie będzie albo będzie droższy, to zamówię ten, który podesłałeś (z allegro).

czy tam są opaski metalowe (te zaciski) czy jakieś plastikowe.

jak wejdę pod auto z latarką, to przy okazji sprawdzę te wszystkie rurki, które tam są, czy nie wyglądają źle - mają w końcu 15 lat.

MEGA dzięki
kazix

---

dzięki MAMWI,

ja i pasażer bardzo to słyszymy - to jest jakby pod siedzeniami "pierwszego rzędu". mam samochód od pół roku i głośność wzrosła kilkukrotnie.
a z przodu, na tym "podszybiu" nigdzie nic nie słychać - auto chodzi elegancko, nie ma żadnych problemów oprócz tych hałasów związanych z pedałem gazu.

pomyślałem, że jeżeli takie wężyki kosztują kilkanaście złotych (tak wywnioskowałem z tego postu), to może warto by wymienić - stare mają już 15 lat.
najwidoczniej pomyślałem źle i tyle

Mega dzięki
kazix

[mamwi]

Zgadza się, wężyki to koszt kilkunastu złotych, ale wymienić możesz te, co są w przedziale silnika, bo na nie działa temperatura i po 15 latach są już nic nie warte. Ale wymiana wężyka w ECU to zabawa na sto fajerek i poranione ręce, więc jak nie trzeba to nie zaczepiaj.

[kazix]

ok, mam już tą część (nr 034 145 710 C), w serwisie w Poznaniu (na Krańcowej) dostępna następnego dnia od zamówienia, koszt 184,30 zł.
strasznie to małe...

teraz pytanie podstawowe - gdzie mogę tego szukać :/ ?
pod silnikiem (przód) - koło filtra paliwa/baku (pierwszy rząd siedzeń), lewa - prawa strona?
poprosiłbym o jakieś dokładniejsze współrzędne

w sobotę będę wymieniał - jak się uda, to zrobię jakieś zdjęcia i wrzucę do tematu

pozdrawiam i WIELKIE DZIĘKI
kazix

[misiak]

@ Kazix i co udało Ci się wymienić ten zawór?
Bo chyba mam podobne objawy "źrebaka".
Otwarłem maskę ale nie udało mi się go zlokalizować, czy w ogóle samemu to się ogarnie czy trzeba do fachowca zajechać?

Pozdro