słyszany poślizg turbiny przy obrotach do 1,5 tys.

[sharanista]

z mojej autopsji nie jest to normalne.... tez to miałem, jak jeździlem głównie po mieście...
jak zaczołem robic dlugie trasy problem znikł... raz jednorazowo byl poslizg, swist... ale jak do tej pory cisza

[fotograf123]

no to miałeś zapieczone łopatki moim zdaniem dałeś w palnik i poszło ...
to bardzo dobrze że tak to się skończyło ja miałem buuuuuu przy odpuszczaniu i w pewnym momencie (dzień przed wyjazdem na szczęście) BUM ... zasłona dymna i koniec (turbo do wymiany) ale ten odgłos to pierwszy komunikat, a jeszcze miałem notorycznie błąd przeładowania turbosprężarki.

[sharanista]

ja to turbo wczesniej sam czyscilem... i po miescie jezdzilem z ponad pól roku... wiec nie byla tak zawalona

[daneczek76]

z 3x 250 to przesada jak wytrzyma 250 to jest naprawdę dobry wynik. co n ie znaczy że nie przejeździ wiecej to zależy od kierownika czy katuje na zimnym silniku , i czy po katowani zaraz nie gasi auta i takie tam. Co do świstu na wolnych obrotach to raczej turbo , czasami w nie których słychać pochuikawanie jak by sowa lub tz. karetkę.
Dbaj onie jeździ na dobrej oliwie dawaj w pędzel jak temperaturę olej będzie miała przynajmniej 70 stopni.

[kotlet]

250 tys km dla turbinki to jest dobry wynik ? to jest bardzo zły wynik ! Ja i paru kolegów latających polska - niemcy , SGA T4 i sprinterami przy przebiegach 500 600 tys km nie ma ingerencji w silnik

[daneczek76]

Ale sprinter pewnie z silnikiem 2.9 to całkiem inna para kaloszy ten silnik to juz kultowy tam przebieg 800 tys nie robi wrażenia sam takim śmigałem i to samo T4 z silnikiem R5.
Poczytaj na forach najgorzej jest z silnikami 2.0 tdi i tu bez różnicy czy 16V czy starszy 8V.
Co innego 1.9 tu wyniki są o niebo lepsze. Tak samo co innego auto jeżdżące w trasie , a co innego śmigane raz na jakiś czas po mieście. Jak wiemy auto które robi długie dystanse raczej jest mniej awaryjne niż odpalane od wielkiego dzwonu i jeszcze robiące krótkie odcinki. I tu ukłon w kierunku DPF gdzie w Niemczech praktycznie nie ma problemów z racji długich przelotów co innego w Polsce PSJ i krótkie odcinki. Także dla mnie dla osobówki 250 tys w Polsce to juz nie jest zły wynik.

[kotlet]

Jesteśmy na forum SGA tu 99% tdi to 1,9 . Druga sprawa na 99% forumowiczów wieży ze jego upragniony paroletni tedeik ma magiczną cyfrę na wyświetlaczu 178 tys km ;-D .

[wesol]

jak juz pisalem pracowalem w aso opla gdzie spora liczbe aut robilem. Wyniki naprawde bywaly czasami kosmiczne mimo ze mialy zaledwie kilka lat. Byly vivaro po 11 miesiac z wynikiem ponad 140 tys km. Kuzyn mial alhambre 4 letnia kiedyś i miala tylko 270 tys km na blacie . Sam dostukał ponad 500 tys km w 3 lata no i po cofnieciu szafy sprzedał razem z ksiazka serwisowa z wpisami w ASO. Turbo caly ten czas bylo ori i nie sprawialo problemu nigdy. Moj poprzedni golfior mial cos kolo 400 tys km i turbo ori tak jak i przeplywka z 98 roku. Aktualny gofior ASZ na blacie 198 tys km dwumas idealny a skrzynia nie ruszana od nowosci, turbo tak samo. Chodzi jak zloto.

[pablicito]

Jak słychać cichy świst, to może świstak zamieszkał pod maską? W mojej Galaktyce nic nie świszczy, natomiast przy zimnym silniku podczas zmiany biegów coś strasznie szura tak raczej z prawej strony. I już kilka razy zaliczyłem notlaufa. Coć czuję, że czeka mnie co najmniej czyszczenie turbinki. Oj, wolałbym już tego świstaka...
Pozdrawiam

[daneczek76]

pablicito czyszczenie turbiny lub wymiana zaworu albo któregoś z wężyków.