Fabryczny autoalarm - lokalizazcja/działanie/zimiany/problemy - temat zbiorczy

[tolus24]

Witam.

No chyba nie sądziłeś, że cały alarm można rozbroić jednym bezpiecznikiem, bo wtedy nie byłoby sensu montowania alarmu . Fakt mogłem Ci napisać ale zapomniałem, poza tym alarmy to nie moja działka .

Pozdrawiam

[PAMONIUSZ]

No az tak naiwny nie jestem , ale sadzilem, że np. po otwarciu z pilota można jakimś mykiem wprowadzić alarm w tryb serwisowy i tego trybu juz noe wyłączać...

[kalamb]

małe haczyki wędkarskie powiadasz zatrute czy niekoniecznie? ;-)

[PAMONIUSZ]

obowiązkowo zatrute wodą ze szklanki, w której teściowa sztuczną szczękę trzyma

[slawek23]

Witam, w moim szariku wystąpił problem z samo załączającym się alarmem, po zamknięciu w zależności od humoru potrafi się włączać co 5, 15, 30 minut itp. Występuje jeden błąd:01142 – Central Locking Motors, Driver Door and Tank Valve Locked 36-00 – Open Circuit. Po jego skasowaniu bez wycia wytrzymuje ciut dłużej. Może ktoś już to przerabiał...

[mamwi]

Sprawdź kable w przelotce drzwi kierowcy. Pewnie są połamane. Ten błąd to silnik napędu ryglowania zamka drzwi kierowcy. Wlew paliwa jest spięty z drzwiami kierowcy, więc nim sobie głowy nie zawracaj. Jeżeli kabloteka jest cała, to padł silniczek i trzeba rozbierać poszycie drzwi.

[slawek23]

Drzwi centralny zamyka i otwiera za każdym razem, dobrze że w szariku jest opcja zamknięcia drzwi pilotem bez uzbrojenia alarmu.

[mamwi]

01142 – Central Locking Motors, Driver Door and Tank Valve Locked 36-00 – Open Circuit czyli silnik centralnego zamykania, drzwi kierowcy i zamknięcie wlewu paliwa - otwarty obwód.
Sprawdź przewody w przelotce drzwi kierowcy. Centralny zamyka, ale alarm nie dostaje sygnału o zamknięciu drzwi i dlatego się włącza.
Możesz jeszcze sprawdzić krańcówkę w drzwiach kierowcy, czy prawidłowo działa.

[slawek23]

Kable sprawdzone są całe, silniczek rozebrany i przeczyszczony. Wytrzymał bez wycia jakieś 20 godzin i znów to samo, jest możliwość że sam silniczek głupieje?

[dar3k369]

Witam.
Problem polega na tym że, jestem kierowcą i wyjeżdżam na +- 2 tyg. a sharak w tym czasie stoi nie ruszamy na firmie. Po zjeździe na bazę przy takich mrozach mogę mieć problem z odpaleniem auta (ostatnio już tak było), gdy zjadę w dzień to nie ma problemu, ale schody się robią jak zjadę w nocy i nie ma komu odpalić. Tak więc pomyślałem że mogę przecież wyjąć akumulator i wziąć.z soba, zawsze będzie miał ciepłej a i będę mógł go podładować. Jednakże gdy chce wyjąć Aku to zaczyna wy c alarm, podejrzewam że jest on fabryczny. Doradzcie jak się pozbyć tego alarmu? Odłączyć ta syrenę tylko? Co i raz myślałem zostawić akusa pod prostownikiem w piwnicy na całą noc niech się ładuje ale to wycie psuje robotę. Dzięki za pomoc