Czujnik skrętu nawet jak jest nie ustawiony to nie bedzie powodować ściągania samochodu w którąkolwiek stronę.
Raczej to wina opon. Ja teraz miałem tak samo, tylko zaczął ściągać na letnich, nie mocno, ale wyczuwalnie. Opon nie cięło. Posprawdzałem wszystko i nic. Ale po wymianie na zimówki ściąganie ustąpiło. Jedzie prościutko jak po torach. Podobnie miałem też w 206-tce. Po naprawie zawieszenia lekko ciągnął w prawo, zbieżność dobra - wystarczyło zamienić koło lewe przednie z lewym tylnym i po sprawie.
Oglądałem te opony, wydają się proste, nie są ścięte ani wybrzuszone, bieżnik równomiernie się zużywa. Nie wiem o co kaman. Pójdą w krzaki pewnie, nie będę się męczył na wiosnę.
Bylem na podnosniku zadnych luzow nie ma. Jak pisalem , zamienilem opony, tylne przyszly na przod a przednie na tyl i jest to samo. Dziwne... Byc moze ze jest to wina opon, tylko dziwi mnie fakt iz w tamtym roku nie bylo tego na zimowkach, a teraz jest
Musze pokombinowac, pozyjemy zobaczymy
dam nizsze cisnienie na przodzie i zobacze czy to cos da bo obecnie jezdze na 3.3 bara
Przeprasza, ILE
[
attachment=4076]
Przy tym ciśnieniu, to opony masz wybulone na środku jak balony. Wcale się nie dziwię, że samochód tańczy ci na jezdni. Przy normalnym ciśnieniu opona ma się stykać powierzchnią ok. kartki pocztowej. U ciebie to jest powierzchnia znaczka.
Ciekawe jakie opony ma kolega bo to tez wazne ale pewnie bedzie troszke za duzo tego wiatru. Z tym ze czy to ma az tak duze znaczenie czy sciaga auto czy nie sciaga??
Na wlewie pd paliwa mam 3.2 i 3.6 bara wiec nie wiem co w tym dziwnego ? Po za tym kolego masz na wlewie 15stki, ja mam 16stki.
Według mnie lepiej jeździć na większym ciśnieniu jak na mniejszym, opona tak po dupie nie dostaje.
Opony mam goodyear ultragrip 8 195/60 r16c 99/97t
Witajcie ,kolego to co wklepałeś odnośnie ciśnienia w naszych autach nie odnosi się do auta jakim jeżdzi kolega który ma problem W tych autach ciśnienia są znacznie wyższe przewidziane niż kolega podał.opona 205/55/16 przy pełnym ładunku ma wartości 3,5 i 3,8.kolego sprawdż ile lat mają te opony na których masz problem ,jeżeli są wiekowe żadne wyważanie ani zamiana miejscami nic nie pomoże, miałem podobnie walczyłem tym dwie zimy i długo zanim wpadłem na to aby sprawdzić datę produkcji doznałem szoku wiek ich taki jak mojego auta,a wyglądały pięknie.po wymianie na nowy komplet jestem szczęśliwy. Roman
Hmm ultragrip 8 i wiekowosc? Chyba nie bardzo. Jakby osnowa pękła to tak ale nie sądzę.
Ja bym sprawdził te koła u gumiarza, et felg czy takie same i u innego mechanika zawieszenie jeszcze raz.
Szczerze, nie sądziłem że tak mała różnica na wielkości da takie różnice w ciśnieniach. A przypadkiem nie są to skrajne wartości, dla w pełni obciążonego samochodu?
Ale nadmiar też jest zły. Jak masz za małe ciśnienie, to opona wyciera się na zewnętrznych stronach, szumi itp, a jak masz za duże to wybiera środek (ciśnienie robi ci okrągły balon) i zmniejsza się powierzchnia styku opony z jezdnią. Na balonie samochód pływa, jak masz małą wadę opony, to nadmierne ciśnienie pewnie ją potęguje i stąd to ściąganie. Spróbuj zmniejszyć i zobaczysz co będzie się działo.
Swoją drogą przypomniało mi się, że u żony w 206 miałem podobny problem. W warsztacie wymieniali mi gumy do seata i kazałem im napompować na 2.6, a do francuzika kupiłem drugi komplet felg dla letnich opon. Oczywiście nabili je też na 2.6. Nie dało się utrzymać samochodu, jechało się jak pijak, po całej jezdni. Wystarczyło spuścić ciśnienie na 2.2 i po kłopocie
Jedyne co wiem to, że stal jest troche pokrzywiona, niestety mam je od nowości i to zrobiły polskie drogi. Tak mi mówił kiedyś wulkanizator jak zmieniałem z zimówek na letnie. Może to jest powodem ?