Wlasnie skonczylem montaz dyferencjalu wraz z haldexem.
Krotko: dziala! :-)
A tak powazniej, to z Golfa Haldex prawie pasuje i wydaje sie, ze mechanizm roznicowy rowniez. Nie mam pojecia, jak sprawdzic, czy przelozenia sie zgadzaja, nic zlego podczas jazdy sie nie dzieje.
Jedynym problemem sa mocowania, ktore pomimo tych samych oznaczen czesci i na mechanizmie roznicowym, i na haldexie, sa inne.
Na zdjeciu ponizej zaznaczylem otwory, ktore musialem rozwiercic i nagwintowac, zebym mogl zamontowac to w moim Seacie. Golf ma po prostu to wszystko inaczej zamocowane, a otwory, ktore sa mi potrzebne, byly zaslepione.
![[Obrazek: IMAG0063.jpg]](http://kucharuk.home.pl/pictures/IMAG0063.jpg)
Jezeli ktos ma pomysl, jak sie dowiedziec, czy jest roznica w przelozeniach, to chetnie poslucham.
Czy ewentualnie ktos z Was moze mi powiedziec, czy po podniesieniu auta z jednej strony - np. lewa stoi na ziemi, a w powietrzu sa tylko prawe kola, po wlaczeniu 1go biegu, kola bedace w powietrzu powinny krecic sie z ta sama predkoscia? Czy ktos jest w stanie zrobic takie doswiadczenie u siebie?
o ile ja rozumiem to przełożenie masz w "moście" tylnym i jest on zawsze dyferencjałem .. takze i w "moście" przednim a nie w haldexie.
Sam haldex to tylko sprzęgło hydromechaniczne - konwerter (podobne jak w skrzynia automatycznych)
jak przełożenia obadać - liczyć obroty wału napędzającego haldex podczas kręcenia kołem. jak to zrealizowac na praktyce nie wiem. Moze jest możłiwośc podejrzenia w module haldexa ilości obrotów wału i stąd poznać przełożenie.
No wlasnie problem jest taki, ze przelozylem calosc z Golfa wraz z mechanizmem (mostem tylnym).
Nie zmienialem samego haldexa.
W kazdym badz razie wszystko dalej dziala - zrobione juz kilka tysiecy i powoli przestaje sie tym przejmowac.
Wydaje sie, ze sa to po prostu elementy wymienne miedzy wszystkimi modelami.
rozumiem.
generalnie trzeba to sprawdzić, to ważne.
bo jeśli tył będzie szybciej się krecił lub wolniej to masz niepotrzebne naprężenia, na powierzchni śliskiej auto zaczyna tańczyć bo tył próbuj wyprzedzić przód lub go spowalnia..
szybciej się będą zużywać mechanizmy przeniesienia napędu jak też same opony, już pomijając większe zużyciu paliwo, bo to drobiazg.
Paliwo w normie, na sliskim nic sie nie dzieje...
Nikt do tej pory jednoznacznie nie odpowiedzial, czy to sa te same mechanizmy...
Aktualnie zrobione ponad 5 tysiecy kilometrow. Naped dziala - nic zlego sie nie dzieje
Podsumowanie: najwidoczniej mechanizm roznicowy wraz z haldexem z Golfa 1.9 TDI IV pasuje.
Mam wrazenie, ze z 2.8 moze byc podobnie, bo wszystko wyglada na to, ze roznice w przelozeniu sa, ale w skrzyni biegow, a reszta jest wszedzie taka sama.
Witam
Właśnie jestem z tematem na bieżąco. Wprawdzie w moim Sharanie napęd jest oki ale u dwóch znajomych ( Sharanie i ALHAMBRA) mają awarię. Vag najczęściej pokazuje błąd 01155 Haldex sprzęgło- uszkodzenie mechaniczne lub nie pokazuje żadnego błędu a napęd nie chodzi. Powodem jest uszkodzona pompka w haldexie. Powodem uszkodzenia jest mały simering w pompce (wymiary 4x12x6) który przepuszcza olej do silniczka i go zalewa. Drugim mankamentem silniczka są zużywające się szczotki, które przypuszczalnie są do wymiany . Link do manuala rozbierania pompy :
http://forums.vwvortex.com/showthread.ph...-PIC-HEAVY
link do simeringu ( u nich trzeba złożyć zamówienie i wystawią aukcję ) :
http://allegro.pl/uszczelniacze-technicz...36224.html
Co do oznaczeń numerycznych to na korpusie jest kilka. Najważniejszy jest numer haldexa 02D 525 554 (i na końcu są jeszcze dwie litery oznaczenie serii , u mnie AH) , inne numery to numery drugiej części przekładni (dyferencjału) : 02D 525 010 AJ, 02D 525 230A. Nie ma się co sugerować numerem odczytanym przez VAG ( u mnie - 02D 900 554 B) bo i tak nigdzie go się nie znajdzie na obudowie.
(31-01-2013 21:03)Bogos napisał(a): [ -> ]Podepnę się pod temat bo poszukuje haldexa do alhambry. Czy kolega wesol móglby podrzucić linka kto ma takowy haldex do sprzedania?
U mnie haldex przy skręcie w prawo lub w lewo cos tam haruje ale po teście (czyli podnoszę auto 4koło w górę pierwszy bieg i na wolnych obrotach zaciągam ręczny auto nie gaśnie tylne koła stoją a przód sie kręci) i po tym teście juz jest cisza i mozna jeżdzić ale postoi kilka dni to znów to samo. Na vag bez błędów filtr i olej wymieniony na org. Już ręce opadają.
Jak będziesz miał podniesiony to tył nie będzie ci się kręcił bo haldex go nie dołączy ponieważ przednie koła nie mają uślizgu itd. Haldex uruchamiany jest dopiero po zczytaniu impulsów z czujników abs które są w kołach i esp. Spróbój zrobić taki test na podnośniku ale wyłącz ESP wtedy napęd jest załączony na stałe.
(31-01-2013 21:13)wesol napisał(a): [ -> ]zaciagniecie recznego to zapalenie kontrolki od recznego wiec i odciecie tylnej osi. Nie ma opcji by nawet na lekko zaciagnietym recznym tyl ciagnął.
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=10414
I tu jest racja !!! Nie zadziała
(01-02-2013 12:03)ENDRJU222 napisał(a): [ -> ]najczęściej to jest tak, że serwis updatując bazę danych na podzespoły zmienia numery OE, w przypadku VW/audi/skoda/seat - to mogą być właśnie takie literówki na końcu. ostatnia literka jest zatem najmniej ważna.
W serwisie w Austrii uzyskałem informację, że ostatnie oznaczenia literowe są to oznaczenia serii
Jeszcze jeden link do fajnego opisu haldexa
http://forum.tdi-tuning.pl/printview.php?t=943&start=75
Mam jeden pomysł na naprawe Haldexa. Bez wielkiego rozbierania.Polecam
Jaki to pomysł ??? Bo ja innego nie widzę jak wyciągnięcie i naprawa pompy. Jeżeli ktoś ma problemy z napędęm mogę się podjąć regeneracji pompy w haldexie bo to jest główny powód awari.