14-02-2019, 13:48
Witam Panowie, odświeżam kotleta bo temat dalej aktualny.
1) Piecyk działa (krótki obieg)
2) Termostat wymieniony na nowy (sprawdzony, otwiera się przy ok. 85)
3) Stary termostat po wyjęciu również sprawdzony i również sprawny (nie było też oznak, że nieszczelny)
4) Temperatura cieczy z czujnika pokrywa się z odczytem z zegarów (różnica 3/4 stopnie)
5) Dodatkowa pompka obiegu sprawna
6) Temperatura cieczy wciąż max 70 stopni
Czy ktoś z Was orientuje się jaki jest kierunek cieczy w przewodach do piecyka i czy może to mieć wpływ?
1) Piecyk działa (krótki obieg)
2) Termostat wymieniony na nowy (sprawdzony, otwiera się przy ok. 85)
3) Stary termostat po wyjęciu również sprawdzony i również sprawny (nie było też oznak, że nieszczelny)
4) Temperatura cieczy z czujnika pokrywa się z odczytem z zegarów (różnica 3/4 stopnie)
5) Dodatkowa pompka obiegu sprawna
6) Temperatura cieczy wciąż max 70 stopni
Czy ktoś z Was orientuje się jaki jest kierunek cieczy w przewodach do piecyka i czy może to mieć wpływ?