02-06-2014, 13:05
Witam
Pewnie jest to jeden z wielu wątków jakie o tym były z tym że nie do końca.
Mój Sharanik 1.9tdi 1997 podczas przyspieszania wpada we wściekłe wibracje i cały czas ne się utrzymują jedyym momentem podczas jazdy żeby zniknęły jest wciśnięcia sprzęgła gdy silnik nie ciągnie jest spokój. Co zostało wymienione:
Podpora półosi - 200km temu, sworznie wahaczy 100km temu, sprzęgło 20000km, poduszka pod skrzynią 5-10000 km, poduszka pod akumulatorem ok 10-15tys km, sprawdzony luz na przegubach wewnętrznych tzn porównany z innym galaxem ale jeden szlag luzy na tym samym poziomi (minimalne).
Silnik pracuje równa nie kopci ale dyma puścić musi nie ma problemów z brakiem mocy ani z odpalaniem wg vaga wszystko ok lana tylko ropa z markowych stacji pomóżcie koledzy i koleżanki jeśli ktoś miał coś takiego bo już mi się pomysły skończyły.
Pozdrawiam
Pewnie jest to jeden z wielu wątków jakie o tym były z tym że nie do końca.
Mój Sharanik 1.9tdi 1997 podczas przyspieszania wpada we wściekłe wibracje i cały czas ne się utrzymują jedyym momentem podczas jazdy żeby zniknęły jest wciśnięcia sprzęgła gdy silnik nie ciągnie jest spokój. Co zostało wymienione:
Podpora półosi - 200km temu, sworznie wahaczy 100km temu, sprzęgło 20000km, poduszka pod skrzynią 5-10000 km, poduszka pod akumulatorem ok 10-15tys km, sprawdzony luz na przegubach wewnętrznych tzn porównany z innym galaxem ale jeden szlag luzy na tym samym poziomi (minimalne).
Silnik pracuje równa nie kopci ale dyma puścić musi nie ma problemów z brakiem mocy ani z odpalaniem wg vaga wszystko ok lana tylko ropa z markowych stacji pomóżcie koledzy i koleżanki jeśli ktoś miał coś takiego bo już mi się pomysły skończyły.
Pozdrawiam
Autko to Sharan 1.9 TDI 1997 o magicznej mocy 90km.