Krótkie info o postępach prac u mnie - problem okazuje się być złożony.
Kupiłem dwie półosie SKF, najpierw wymiana prawej - brak jakiejkolwiek poprawy.
Wymiana lewej - auto idealnie przyspiesza od samego dołu do 200+ bez żadnego trzęsienia, więc raczej lewy przegub wewnętrzny był wywalony.
Co do hamowania - będę zdejmował tarcze i wysyłał do Mikody - zimne - jak Cię mogę - ale jak się nagrzeją kilkoma hamowaniami to bije niestety - zjawisko występuje przy mocnym dohamowaniu, przy delikatnym jeszcze ujdzie.
Obie półosie oryginały VW, wałek z podporą prawy wymieniony wcześniej (na Meyle) z reszta też. Wielokliny przy okazji sprawdzone optycznie - nie wykazują zużycia, jakby to "Janusz" powiedział nie stukają - nie ma luzu przy obrocie.
Dam znać jak to pieroństwo ogarnę.
Przykre, że dwie rzeczy nałożyły się na raz, bo już chwilowo całkowicie zgłupiałem z diagnozą.
Dodatkowo sprawdzone na kołach zimowych oraz dziś na letnich 17' , aby wykluczyć po raz kolejny już koła/opony.
Kupiłem dwie półosie SKF, najpierw wymiana prawej - brak jakiejkolwiek poprawy.
Wymiana lewej - auto idealnie przyspiesza od samego dołu do 200+ bez żadnego trzęsienia, więc raczej lewy przegub wewnętrzny był wywalony.
Co do hamowania - będę zdejmował tarcze i wysyłał do Mikody - zimne - jak Cię mogę - ale jak się nagrzeją kilkoma hamowaniami to bije niestety - zjawisko występuje przy mocnym dohamowaniu, przy delikatnym jeszcze ujdzie.
Obie półosie oryginały VW, wałek z podporą prawy wymieniony wcześniej (na Meyle) z reszta też. Wielokliny przy okazji sprawdzone optycznie - nie wykazują zużycia, jakby to "Janusz" powiedział nie stukają - nie ma luzu przy obrocie.
Dam znać jak to pieroństwo ogarnę.
Przykre, że dwie rzeczy nałożyły się na raz, bo już chwilowo całkowicie zgłupiałem z diagnozą.
Dodatkowo sprawdzone na kołach zimowych oraz dziś na letnich 17' , aby wykluczyć po raz kolejny już koła/opony.
150KM -> 150kW