19-01-2019, 11:17
Wesol,
półosie z przegubami to jeszcze oryginały, ośkę ze skrzyni z podporą i łożyskiem wymieniałem na Meyle. Luz był na wyjściu ze skrzyni, po wymianie zniknął.
Hamulce posprawdzane, i tu nie szukałbym problemu w tarczach, bo na starych na koniec ich żywota był i na nowych jest. I tu zgodzę się z Twoim zdaniem w 100%, że to właśnie heble powinny odpowiadać za bicie przy zatrzymywaniu auta, ale na prawdę są kompleksowo sprawdzone... poza tym martwi mnie to, że po ich zdemontowaniu i zamontowaniu pojawiło się to bicie przy przyspieszaniu...czyli jakiś związek (może) to ma.
Wywalam całe półośki - moje ryzyko. Dam znać co nastąpi po tym
Trochę o tym poczytałem i kilka razy napotkałem info, że bicie ustało po wymianie półosi, przegub sam wewnętrzny czasem nie pomagał no i trzeba zdać się na to.
Nurtowała mnie jeszcze możliwość luzu na maglownicy, ale żeby tak telepało, to musiałby być wyczuwalny i na kiero i na samej przekładni, a tu nic takiego nie ma.
dzięki za odpowiedź, działam.
półosie z przegubami to jeszcze oryginały, ośkę ze skrzyni z podporą i łożyskiem wymieniałem na Meyle. Luz był na wyjściu ze skrzyni, po wymianie zniknął.
Hamulce posprawdzane, i tu nie szukałbym problemu w tarczach, bo na starych na koniec ich żywota był i na nowych jest. I tu zgodzę się z Twoim zdaniem w 100%, że to właśnie heble powinny odpowiadać za bicie przy zatrzymywaniu auta, ale na prawdę są kompleksowo sprawdzone... poza tym martwi mnie to, że po ich zdemontowaniu i zamontowaniu pojawiło się to bicie przy przyspieszaniu...czyli jakiś związek (może) to ma.
Wywalam całe półośki - moje ryzyko. Dam znać co nastąpi po tym
Trochę o tym poczytałem i kilka razy napotkałem info, że bicie ustało po wymianie półosi, przegub sam wewnętrzny czasem nie pomagał no i trzeba zdać się na to.
Nurtowała mnie jeszcze możliwość luzu na maglownicy, ale żeby tak telepało, to musiałby być wyczuwalny i na kiero i na samej przekładni, a tu nic takiego nie ma.
dzięki za odpowiedź, działam.
150KM -> 150kW