nowy akumulator

[rokef]

Cytat:Od razu napisze że nie ma szans na akumulator następnym rozmiarem, czyli 315mm, nawet po wywaleniu obudowy.

Szczyku dziwne to co piszesz, ponieważ ja w moim mam w standardzie 315 mm. Również jestem po świeżej wymianie aku, zdecydowałem się na AGM z Bannera. Pali od strzała. Varta wytrzymała równe 9 lat.
Co do miejsca jeszcze parę mm zostaje przy aku 315 mm.

[szczyku]

Zrób zdjęcia jak ja i wstaw tu na forum

[rokef]

(02-01-2020 12:10)szczyku napisał(a):  Zrób zdjęcia jak ja i wstaw tu na forum

Spoko, już załączam

[szczyku]

Ale oryginalnej osłony z tworzywa juz nie wsadzisz. Pisaliśmy o tym już wcześniej. Akumulatory AGM sa bardzo wrażliwe na temperatury, dlatego producent zastosował termiczną osłonę (szmaciak) i dodatkowo z tworzywa.

[michal_turek]

Też mam akumulator 315 mm i szmacianą osłonę, która również jest oryginalnym rozwiązaniem VW.

[rokef]

(03-01-2020 17:21)szczyku napisał(a):  Ale oryginalnej osłony z tworzywa juz nie wsadzisz. Pisaliśmy o tym już wcześniej. Akumulatory AGM sa bardzo wrażliwe na temperatury, dlatego producent zastosował termiczną osłonę (szmaciak) i dodatkowo z tworzywa.

Szczyku, mój egzemplarz jest 100% oryginalny, osłona była oryginalnym wyposażeniem i tylko ona. Oryginalny aku agm zrobil 200 tys km.
Myślę, że 315 mm mają wersje Highline lub lepiej doposażone. Może również ma znaczenie, że na pokładzie jest webasto.

[turek]

Do 315mm nie ma osłon plastikowych tylko szmaciane, sprawdzone w ASO i jest inna półka pod aku większa i ocieplana od dołu kawałkiem styropianu;) do 15 roku były chyba EFB a nie AGM? przynajmniej ja taki mam i taki mi wskazali w ASO po VIN

[rokef]

ja mam 2010 październik, był oryginalnie AGM Varta.

[billykrakow]

(05-01-2020 01:23)rokef napisał(a):  ja mam 2010 październik, był oryginalnie AGM Varta.

właśnie taki wymieniłem, z tego samego miesiąca, też na varte.
dawał rade ale nie przy mrozach.

[rokef]

ogólnie ciekawy aku, objawy zużycia to: nie działający start stop oraz dłuższe kręcenie rozrusznikiem. Tak poza tym wszystko do końca działało normalnie. Kiedy tego samego dnia miałem z rana jechać po nowy aku, Shark nie chciał odpalić. Kręcił i kręcił i nic, żadne wariujące zegary migające kontrolki, tylko brak mocy rozruchowej.