19-01-2016, 22:31
Kurczę, nowe auto i już popsułem
Rano spieszyłem się do pracy i na szybko odśnieżyłem auto. Potem na dwupasmówce tak nawalało brudem i solą z drogi, że musiałem przeczyścić sobie szybę. Niestety okazało się, że na lewym spryskiwaczu w zderzaku została "plama" lodu i teraz prawy się wysuwa i pryska na lampę, lewy zaś pryska do środka zderzaka bo się nie wysuwa.
Nie chcę myśleć że może spalił się silniczek. Może są osobne bezpieczniki lewa/prawa strona?
Rano spieszyłem się do pracy i na szybko odśnieżyłem auto. Potem na dwupasmówce tak nawalało brudem i solą z drogi, że musiałem przeczyścić sobie szybę. Niestety okazało się, że na lewym spryskiwaczu w zderzaku została "plama" lodu i teraz prawy się wysuwa i pryska na lampę, lewy zaś pryska do środka zderzaka bo się nie wysuwa.
Nie chcę myśleć że może spalił się silniczek. Może są osobne bezpieczniki lewa/prawa strona?