Ocena wątku:
Prośba o ocenę auta
12-06-2014, 21:39
Post: #31
RE: Prośba o ocenę auta
Pomijając fakt że po 3minutach jazdy klima zaczęła słabo dmuchać i pod obciążeniem alternator zaczął dawać dziwne objawy to auto ok. Cena przed ujawnieniem usterek była ok ale po wtopie już nie chciał nic opuścić. Z klimą może być mało gazu albo sprężarka zaczyna niedomagać-czyli 150zł albo 300zł, alternator ewentualna regeneracja 200-300zł i zamki. Tu akurat mówimy o fordzie mondeo w którym zamki padały i koszt po 100zł za sztukę. Od ceny sprzedającego chcieliśmy 400zł urwać ale po jego zachowaniu daliśmy sobie spokój.



był Sharan 2.8 lpg 4x4 2001
jest rrrumsterrr
do pracy jumper
Reklama

13-06-2014, 20:56
Post: #32
RE: Prośba o ocenę auta
Hehe tak jest ja też kilkanaście egzemplarzy oglądałem zanim kupiłem swojego sharika,już byłem zrezygnowany.
A z tym że gościu nie chciał dać cie się przejechać to w sumie nie ma się co dziwić,samochód jest jeszcze jego,a jakbyś mu rozwalił?? Kumpel co handluje dawał tak się wozić,to raz się okazało że gościu nie ma prawka ledwo mu samochodu nie rozwalił,i sprzegło przypalił.Teraz jak ktoś chce sie przejechać to wiezie on,a klientowi mówi że jak sobie kupi to się jeszcze dość ojeżdzi Smile
Co do szukania to najważniejsza jest cierlpliwosć i nie ma się co napalać w końcu trafi się rodzynek którego warto kupić.



Niektórzy pędzą na złamanie karku, aż ciężko ich nieraz wyprzedzić.
13-06-2014, 21:55
Post: #33
RE: Prośba o ocenę auta
(13-06-2014 20:56)RAFFEN napisał(a):  Hehe tak jest ja też kilkanaście egzemplarzy oglądałem zanim kupiłem swojego sharika,już byłem zrezygnowany.
A z tym że gościu nie chciał dać cie się przejechać to w sumie nie ma się co dziwić,samochód jest jeszcze jego,a jakbyś mu rozwalił?? Kumpel co handluje dawał tak się wozić,to raz się okazało że gościu nie ma prawka ledwo mu samochodu nie rozwalił,i sprzegło przypalił.Teraz jak ktoś chce sie przejechać to wiezie on,a klientowi mówi że jak sobie kupi to się jeszcze dość ojeżdzi Smile
Co do szukania to najważniejsza jest cierlpliwosć i nie ma się co napalać w końcu trafi się rodzynek którego warto kupić.

dokładnie nie ma co dawać auta, też widziałem parę takich akcji, jak kupi to sobie pojeździ gościu , chyba ze znajomy jakiś by kupował to bym mu dał się przejechać



Jestem Marcin z Jastrowia i mam VW Touran 1,9 TDI 105 KM z 2007 roku
GG 7631161
Skype jak coś na PW
Nie nienawidzę cwaniactwa
służę pomocą w diagnostyce grupy VAG
13-06-2014, 22:04
Post: #34
RE: Prośba o ocenę auta
Hahah, wyśmiałbym takiego człowieka. Co mi da że sobie jako pasażer posiedzę? Sprawdzę radio i czy plastiki nie skrzypią...



SEAT Alhambra 1.9TDI (AFN) 142KM/325Nm
13-06-2014, 23:24
Post: #35
RE: Prośba o ocenę auta
Ciekawe że jak sprzedawałem Clio i pokazywałem auto handlarzowi to ja kierowałem a on siedział na fotelu pasażera i usłyszał wszystko co pukało w zawieszeniu itp.
13-06-2014, 23:40
Post: #36
RE: Prośba o ocenę auta
Podziwiam tych co kupują auto bez rundy za kierownicą. Jadąc z boku nie wiesz w jakiej kondycji jest sprzęgło i nawet nie masz możliwości sprawdzenia skrzyni. Czyli najdroższych w przypadku awarii podzespołów. Spoko heheh już widzę jak po zapłaceniu kasy jedziesz pierwszy raz a tam kapota ze skrzynią i wracasz do sprzedającego hehehe ciekawe co powie??? wyjechałeś za bramę i zepsułeś teraz się bujaj??? Zawsze można zażądać kasy na stół i temat załatwiony. Miałem okazję jechać sharanem 115KM w którym teoretycznie wszystko było ok ale przy puszczeniu gazu na 5 biegu zaczynało wyć jakieś łożysko w skrzyni. I teraz bądź mądry i wyłap to jadąc z boku ewentualnie robiąc rundę 300m. Na dzień dzisiejszy nie kupię auta dla siebie bez dobrej jazdy próbnej.
Ciekawe kto z was przy zakupie sprawdził stan hamulców?? Nie mam na myśli klocków i tarcz tylko porządne hamowanie z pedałem w podłodze tak z 100km/h. Widziałem jak przewody pękały i sprzedający miał nie tęgą minę hehe



był Sharan 2.8 lpg 4x4 2001
jest rrrumsterrr
do pracy jumper
14-06-2014, 01:30 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2014 01:35 przez smok_wawelski.)
Post: #37
RE: Prośba o ocenę auta
Czy sprzedawca powinien dać pojeździć testowo - moim zdaniem tak ale powinno się to np. wcześniej uzgodnić tel. a nie na miejscu.
Jazda za pasażera coś tam daje ale raczej nie wiele.
Ja zawsze wcześniej nim pojechałem oglądać to pytałem czy da pojechać jeśli nie - raczej nie jechałem oglądać.
Nawiasem mówiąc też nie poczuje się kupowanego auta nawet samemu jadąc jeśli np. tak jak ja jeździłem wcześniej Cordobą a przymiarka była do T4. Po prostu w tym przypadku brałem ze sobą kumpla, który na co dzień jeździ T4.

Uważam że sprzedawca ma pełne prawo a nawet powiedziałbym obowiązek zażądać okazania prawa jazdy przez kupującego gdy autem sprzedawanym ma jechać kupujący a tenże nie powinien się obrażać jeśli zostanie poproszony o prawko.
Kilkakrotnie sprzedawcy mnie prosili o prawko, niektórzy tylko zapytali, niektórym musiałem okazać - korona mi z głowy nie spadła Smile

Jeśli sprzedający tego nie sprawdzi może odpowiadać za świadome udostępnienie pojazdu osobie nie posiadającej wymaganych uprawnień z art. 96 KW. idąc dalej przy wypadku może odpowiadać za współudział z KK, przy takiej sytuacji jest również bez OC. Zatem ryzyko całkiem spore.



Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
[Obrazek: stopka.png] - Pozdrawiam - moja www
- kontaktować się ze mną proszę przez e-mail
14-06-2014, 07:04
Post: #38
RE: Prośba o ocenę auta
Kurcze a ja prawie wszystkie swoje auta (a było ich z 15) sprzedałem bez jazdy próbnej Tongue Nigdy nie wykluczam "przejażdżki" ale jak kupiec ma ochotę sam kierować warunkiem jest 100 % kasy jaką chce za samochód i uświadomienie kupującego, że jakiekolwiek uszkodzenie lub choćby wjazd w dziurę skutkuje tym, że bez żadnego targowania, upustów kasa zostaje u mnie a on dostaje auto czy mu pasuje czy nie.
Jak dotąd trafił się jeden który zapłacił wcześniej bo reszta siedziała grzecznie i odbywała jazdę testową na miejscu pasażera Tongue

Kumpel sprzedawał BMW i kupiec podczas jazdy testowej wymusił pierszeństwo. Auto rozbite, gość obiecywał, że odda kasę za naprawę (bo auta kupić już nie chciał) oczywiście nie oddał ...... sprawa poszła do sądu ciągnęła 2 lata kasy oczywiście nie odzyskał Angry

A to, że ktoś ma Prawo Jazdy to o niczym nie świadczy, moja żona też ma i to od 12 lat (przez ten okres zrobiła może z 500 km i zdążyła rozbić mi auto) a nie zna ani znaków ani przepisów i jest przekonana, że jak na drodze jest dziura to po to aby w nią wjechać Tongue więc jak ktoś chętny dać jej auto na jazdę próbną to zapraszam Big Grin



BMW Z4 3.0i [Obrazek: icon3.png]
VW SHARAN 1.8T MK2 [Obrazek: icon4.png]
14-06-2014, 07:27
Post: #39
RE: Prośba o ocenę auta
Niby racja z tą jazdą testową ALE...
Tak jak napisał RAFFEN, to nadal cudze auto i prywatny właściciel zawsze ryzykuje i właściwie tylko on może prowadzić.
Z drugiej jednak strony możemy zauważyć jak jeździ obecny właściciel. Jak zmienia biegi, jak wysoko kręci, czy nie zarzyna sprzęgła itp.



BAN ZA NIEDOJRZAŁOŚĆ ADMINISTRATORA
14-06-2014, 07:40
Post: #40
RE: Prośba o ocenę auta
Sprzedający w 99% przypadków wie co w trawie piszczy i nie pojedzie tak aby potencjalny kupujący wyłapał problemy.
Kwestia prawka itd.. piszecie o skrajnych przypadkach że ktoś rozbił auto albo wjechał w dziurę. To jakiś 1% z normalnych kupujących więc nie ma co generalizować. Wiadomo jak masz super sporta to 99% kupujących przyjadą tylko aby pojeździć, kumpel co sprzedawał swoje s4 zrobione na 420KM przy każdej rozmowie telefonicznej informował. Jazda za kierownicą = kasa na stole. W innym przypadku jak kupował auto za 100tyś to jazda próbna trwała godzinę zrobił 40km i przepalił 200zł.

Problem z jazdami próbnymi jest jeszcze jeden, prawie każde auto nie ma OC i przeglądu.



był Sharan 2.8 lpg 4x4 2001
jest rrrumsterrr
do pracy jumper




Skocz do:


Kontakt | Forum - VW Sharan, Ford Galaxy, Seat Alhambra - warsztat, porady, forum, galeria, pomoc, ogłoszenia | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS | Oklejanie samochodów - Agencja reklamy Starachowice - marecki.name