Prośba o analizę logów Sharam silnik ASZ

[wesol]

Przeplywka nie ma nic wspolnego z doladowaniem turbiny. CO bys z nia nie robil to turbo bedzie robic swoje. Przeplywka jest ogranicznikiem podlania paliwa nie powietrza.

Ciegno od turbiny jest wydluzone za bardzo. Ktos tam juz swoje lapska pchał. Program widze ze taki agresywniejszy jest zrobiony.

[marqss]

Tak, cięgno jest wydłużone bo w zakresie obrotów 1900-2400 bardzo mocno przeładowywało.

Przed wydłużeniem cięgna było tak:
Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/marekgl_180863.html

[wesol]

Ni to problemem jest turbo. Trzeba wytargac i oblukac.

[marqss]

Dwa razy już było na górze w ciągu ostatniego miesiąca. Jest czyste tak że można by z niego obiad jeść. Nic się nie przycina.

[wesol]

Nie mówię że jest brudne. Kkk cierpi na luzu w geometrii

[marqss]

Teraz tak mi przyszło do głowy że to może być wina gruchy.
Nie wiem czy dobrze kombinuję - teoretycznie po skróceniu cięgna zmienna geometria pracuje w tym samym zakresie ruchów (u mnie dalej jest na wolnych obrotach wciągana do ogranicznika) a zmianie ulega procent wysterowania zaworu N75 a co za tym idzie cięgno gruszki pracuje w innym położeniu.

[wesol]

zakladam ze jak ktos dwa razy sciaga turbine to chyba sprawdza gruszke czy chodzi w miare plynnie i nie jest dziurawa jak sito. Ja zawsze ropuje gruszki i pieknie chodzi. Ostatnio Artur widzial jak sie to robi.

Co do tego jak skrecisz gruszke to owszem moze jakis tam miec wplyw. Procentowe wysterowanie N75 jest wieksze bo wiecej trzeba podawac podcisnienia by gruszke utrzymalo na takiej pozycji gdyż w srodku tej gruszki jest sprezyna i to dosc mocna. Zeby bardziej zgniesc sprezyne trzeba wiecej sily czyli wiecej próżni.
Generalnie wiem ze turbiny KKK maja taki myk ze sie wyrabia uklad sterowania łopatkami geometrii i powstaje luz. Teraz ciegno daje nieco wiecej to ten luz powoduje ze lpatki przesadnie ida w jedna strone to za chwile gruszka popuszcza by skorygowac doladowanie i tak wkolo macieju.
Gruszke mozesz ladnie popsikac ropa czy odrdzewiaczem i tu od strony ciegna( zwlaszcza) i wpsikać do srodka jej po odpieciu tego wezyka gumowego od podcisnienia. To sie powinno robic profilaktycznie raz w roku lub co dwa lata. Jak sie nie dba to pozniej sa takie przypadki. Ciezko mi sie mysli kryteriami innych bo ja takie rzeczy mam zrobione nabieżąco.

[marqss]

Oczywiście że gruszka była sprawdzana i ładnie chodzi ale pomyślałem że może po przykręceniu jej do turbiny i sprzęgnięciu z geometrią gdzieś coś nie jest o osi i powoduje jakieś opory ruchu cięgna.
Geometria też nie wygląda na wyświechtaną i raczej według mnie wszystkie części geometrii chodzą ze sobą pasownie i zarazem lekko.