04-02-2014, 17:06
Osobiście regenerowałem w swoim życiu 2 turbiny, jedną swoją z audi 100 quattro 2,2 turbo (przejechałem potem tym autem około 100tyś.) i jedna od kolegi z Opla Zafiry 2,0 dti (kolega zrobił już około 50tyś. i dalej jeździ tym Oplem).
Moja turbina z Sharana jest na razie jeszcze sprawna ale jeżeli zacznie jej coś dolegać to na 100% zdecyduje się na regeneracje w warsztacie w którym kiedyś to już robiłem, a który daje 1 roczną gwarancje na swoją robotę i w razie "W" bez gadania wymienia turbinę na inną.
Moja turbina z Sharana jest na razie jeszcze sprawna ale jeżeli zacznie jej coś dolegać to na 100% zdecyduje się na regeneracje w warsztacie w którym kiedyś to już robiłem, a który daje 1 roczną gwarancje na swoją robotę i w razie "W" bez gadania wymienia turbinę na inną.