koledzy mam pytanie w mojej altea xl mam taki problem, po przekroczeniu 60 km/h zaczyna auto " pływać " , koła wyważyłem , zmieniłem tył na przód i nic , zastanawiam się nad przegubem wewnętrznym, tylko czy da się bez wymiany stwierdzić który to lewy czy prawy ? a czy to nie może być wina skrzyni ? i jeszcze hit , raz na 3-4 tygodnie mam takie strasznie metaliczne pukanie jak by dosłownie ktoś młotkiem w szyne pukał , najlepsze jest to że 1 dzień tak stuka i póżniej z miesiąc przerwa i po miesiącu od nowa , ktoś coś podpowie ?
jeszcze tylko dodam że na kierownicy nic nie czuć , nie przenosi nic na kierownice
jeszcze tylko dodam że na kierownicy nic nie czuć , nie przenosi nic na kierownice