Wasze najdroższe zdjęcie autka?

[kaskader]

Kazdy niech jezdzi jak chce ja tez przyznam sie ze zapie..... ale nie dosc ze jak jade sam(Bez rodziny) to jeszcze grucha od Cb na kolanach ale wszystko z Głowa pozdrawiam

[adam]

Ja kilka dni temu dostałem wezwanie do przyjęcia mandatu bądz do wskazania winnego
(fotoradar ITD ) 300 pln i 6pkt.

[Manyak]

Nie wiem jak jest z ITD,bo jeśli chodzi o straż miejską,to warto iść do nich osobiście.Ja "utargowalem" z 200 na 100. Niestety punkty zostały

[adam]

Inspektorzy nie wysłają zdjęcia, utargować nic nie można ale jest opcja że zapłacimy więcej ale bez punktów. Mi zaoferowali 500pln bez punktów-dla mnie jest to zwykły handel punktami i na pewno nie skorzystam z takiej opcji. Takie postępowanie ITD utwierdza mnie również w przekonaniu iż celem nadrzędnym jest zebranie jak największej kasy a nie poprawa bezpieczeństwa na drogach

[Manyak]

Niestety taka prawda Gdybyś dostał 500 zl i 10 punktów,to mógłbyś powiedzieć,ze nie jesteś w stanie ustalić kierowcy i dostałbys max mandat czyli-500 zl bez punktów. Kasa ta sama,ale konto czyste. Ale w Twoim przypadku-nieopłaca Ci się. Chyba,ze masz już dużo punktów i dzięki tym 6 wygrasz nagrodę w postaci roweru,do użytku na codzień,przynajmniej przez jakis czas

[adam]

dopiero zaczynam zbierać na razie będę się odwoływał.nie mam zamiaru płacić zanim nie pokażą mi zdjęcia.

[Manyak]

Z tego co wiem,ITD nie pokazuje zdjęcia. Dopiero jak sprawa trafia do sądu,to wtedy pokażą jako dowód,ale jak przegrasz to jeszcze poniesiesz koszty sądowe itd.. czyli zabulisz jeszcze więcej

[piotto0]

Byłem w Niemczech iii ... jechałem przez wiadukt ( prędkość 58-60km/h ) gdzie było 50km/h i nie miałem świateł... zapomniałem że wiadukt a na dziennych normalnie latam to tym bardziej ... i jadę spokojnie i nagle dup mi "czerwone" światło migło ( chyba radar ) jak wracałem to po drugiej stronie w tym miejscu jest radar ... I teraz ciekawi mnie co, za co i ile mi przyjdzie...
Drugi raz jak jechałem ( jeb*ny objazd przed granicą w Zgorzelcu bo A4 zamknięta po stronie Niemiec ... ) jechałem za ciężarówką i osobowym wszyscy równo może 55-60km/h ( gdzie było 50km/h ) i tak jak by idealnie "na mnie" dup czerwony błysk jak by z radaru ... myślę sobie no nie ku**a mać jadę jak inni wolno im nic nie mrugało a mi walnęło ... ale jest "szansa" że to na tego za mną bo chyba dochodził do mnie - a potem nagle zaczął się "oddalać".
Orientujecie się może czy jest jakaś "baza" czy coś w tym stylu Niemiecka gdzie można było by sprawdzić taką "sprawę" ? Czy trzeba czekać na (oby nie) list ... ?

A tak poza tymi dwoma nie pewnymi "wypadami" - to od ...nastu lat zero mandatów czy to z radarów czy na suszarkę.

[Czerwony]

Ciekawy artykuł na ten temat: http://goo.gl/Qy67rf

Wymowny fragment:

"...co ma zrobić, żeby na jego krzywdzie paskudna gmina się nie utuczyła? – dopytuje. Wtedy radzę, aby takiego mandatu nie płacić. Wówczas władze samorządowe skierują sprawę do sądu. A ten zasądzi grzywnę w trybie nakazowym. Zwykle jest tak, że jeśli było 100 zł mandatu, sąd daje także 100 zł grzywny. Czasem dorzuca jeszcze koszty sądowe, więc zamiast 100 zł jest 180 zł do zapłacenia. Tyle że wówczas ta kwota idzie do Skarbu Państwa. I proszę sobie wyobrazić, że ludzie są skłonni dorzucić nawet drugie tyle, żeby pieniądze nie trafiły do gminy, która w ich rozumieniu próbowała ich okraść. Na złość, w geście sprzeciwu."