Płukanie silnika

[bartixr]

jasne, dogrzewacz rozwiąże problem niewystarczającego smarowania przy starcie silnika w temperaturach poniżej -10 stopni..

[daneczek76]

bartixr oczywiście że tak dogrzewacz jest dobrym udogodnieniem dzięki temu mamy szybciej ciepły silnik , ja zawsze jak wyjeżdżam zimą to wentylator od na wiewu mam na minimum do czasu aż olej w silniku nie ma temperatury min 70 stopni. Po prostu wole szybciej mieć ciepły silnik niż wnętrze.

[bartixr]

ja mam na myśli dogrzewacz uruchomiony na 20-40 minut przed zimnym rozruchem silnika. Zakupiłem wszystkei elementy sterowania zdalnego do 1000 m w otwartej przestrzeni. Pozostało polutowanie układanki.

[daneczek76]

ok dogrzewacz czy postojowe oby dwa robią dobrze i to najważniejsze.

stasio59 to prawda że po Castolu zostaje szlam niestety dobre oleje mają myjące substancje w składzie dla utrzymania w czystości silnika lecz nie w takim stopniu żeby go po Castolu umyć dlatego warto co 2 lub 3 wymianę przepłukać.

[Bogos]

Płukać nie płukać ?? Takie doświadczenie z ostatnich dni.
Nie polecam przesadzać z czasem płukania. Stosujcie się do zaleceń czyli te 10-15minut i kończymy proces. Dwa tygodnie temu tak sobie zostawiłem tourana 2.0 BKD 280tys przebieg na czas 35 minut (zagadałem się z kolegą).
W garażu zastałem zasłonę dymną. Po wymianie oleju dymienie ustało ,ale nie do końca . W użytkowaniu silnik pobierał znaczne ilości oleju i oczywiście poddymiał w dalszym ciągu.
W moim przypadku rozszczelniła się turbosprężarka.
Pozdrawiam

[wesol]

Wydaje mi się że to zbieg okoliczności. Nie można zawsze oczekiwać że element musi się psuć stopniowo przez pół roku.

[Bogos]

Kto odważny to niech wypraktykuje sam.
Ja tego doświadczyłem i wiem że turbo się rozczelniło po płukaniu silnika 35-40 minut . Auto przed tym zabiegiem nic nie dymiło na biało-niebieski kolor.
Na filmie w 3,57 a 4,55 jest pokazane miejsce które podejżewam że u mnie puściło.
https://www.youtube.com/watch?v=RPa97IjWWNw

[wesol]

No dobra i co ten element myślisz że uszczelnia się przy 200 tys obrotów sądzą? Wiesz że drugi taki jest na stronie zimnej choć nieco inaczej jest to tam rozwiązane. I co ta płukanka takiego zrobiła ze to się tam tak zepsuło i olej się lał tam w wydech? Co się stało? Co tam uległo awarii?

[Bogos]

Nie rozbierałem tej turbinki także nie wiem gdzie puściło ,ale się postaram dowiedzieć. Zrób sobie takiego testa to zobaczymy co wyjdzie. Podejrzewam że na w miarę nowej turbinie nic się nie stanie. Gorzej już może być z takimi turbawkami co już maja ponad 200tys przelatane i mają złogi zanieczyszczeń w postaci spalonego oleju, co w pewnym sensie stanowi jakieś uszczelnienie.
Nie ma co dyskutować ,kto chce niech testuje. Dodam tylko że mia płukanka kosztowała lekko ponad 60 zł (dla ciekawskich)
Ps. Widziałeś wesol miskę olejową po takiej płukance??
Zapomniałem dodać że.
Dzwoniłem do szanującej sie firmy na Śląsku która zajmuje się regeneracją turbin. W rozmowie pan ujawnił rąbek tajemnicy że :
My też robimy płukanki silnika na życzenie klienta ,ALE ROBIMY TO BEZ TURBO.
Jak myślisz wesoł dlaczego???

[wesol]

Turbo wykręcają i wtedy robią płukankę. A co ta płukanka to preparat z NASA za 5000 zł za litr. Słuchasz jednego a drugiego nie. A jak zapytasz np Jacka z Łowicza który też regeneruje turbiny i robi silniki i robi chiptuning i wszystko co związane z tym i powie że płukanka nie ma nic do rzeczy to komu uwierzysz? Wiesz że na touranie to zrobił że 200 turbin jak nie więcej i chyba że dwa razy tyle chipów. Tego ci przecie nie muszę mówić.
Pomysł chwilę czy jakąkolwiek płukanka nawet zrobiona z rozpuszczalnika nitro który mega rozpuszcza wszystko co związane z olejami smarami i sądzą to co olej będzie się lał w wydech? To ile tej sadzy tam jest na tym pierścieniu? 2 mm ? Pierścień pękł i olej zaczął się lać i tu płukanka na jałowych nie miała nic do rzeczy. W dwóch touranach mam przebiegi większe jak tu podajesz i żadne specyfiki nic nie szkodzą żadnej z turbin.