Dlaczego kupić SGA i jak kupić dobry egzemplarz

[wurba]

Nie trzeba zamykać i "prezentować" trzeba po prostu radzić zgodnie z tematem, a paliwko do sga to nie jedyny atrybut tych aut. Już pisałem o swoim i po dłuższej eksploatacji to co mnie na początku wpieniało teraz jest znośne, a to że małżonka jest głównym użytkownikiem naszej Sharanki to nawet jako pasażer wożony do pracy czuję się w nim świetnie. Jadąc ze znajomymi, nierzadko w 7-mkę, codziennie dojeżdżając do pracy i na wakacje doskonale spełnia swoja rolę. Mało tego, po wzroście cen paliw szukałem czegoś w zamian co mogłoby być oszczędniejsze w codziennej eksploatacji no i zacząłem zastanawiać się "po co to robię?". Spalanie w okolicach 7 litrów, olej i filtry co 15 tys za niecałe 300 pln, wszechstronna funkcjonalność. Czego potrzeba mi więcej, mam se kupić Lupo żeby mniej paliło?? Pierwsze dwa lata to wydatki zamykające się w 10tys za różne częsci i naprawy, dwa kolejne to oleje i filtry i sporadycznie jakaś część nieprzekraczająca 200 zeta, a oficjalnie ma 307 tys przejechane ( u niemców 1 rok na pewno była taxi, trzy kolejne miała go jakaś czeszka z okolic Passau ).
Bardzo polecam te auta za swoją funkcjonalność i trwałość. Mają swoje bolączki i o nich można poczytać na forum, tym i innych. Zdecydowaną większość określiłbym "dla majsterkowiczów", więc jeśli ktoś lubi czasem coś pomajstrować bo ma z tego satysfakcję że potrafi, to czego innego wam potrzeba?
Pozdrawiam miłośników SGA