Płyn/olej do wspomagania, rodzaje, wymiana itp.

[kaskader]

Czyli proste jak dziala to nie ruszac

[wesol]

kontrolowac poziom i w razi potrzeby uzupelniac. Jelsi juz ktos tak bardzo pragnie to polecilbym tylko odciagniecie plynu ze zbiorniczka i odrazu zalenie świeżym. Mimo ze troche zostaje w maglu i przewodach, pompie to mysle ze takie odswierzenie mozna zaakceptowac jako wymiana plynu.

[adam]

rzeczywiście producent nic nie mówi o wymianie, a tylko o kontroli poziomu i ewentualnym uzupelnieniu ubytku.
Nie jestem fachowcem ale podejście typu nie ruszaj bo sie zepsuje jest trochę dziwne.Układ można odpowietrzyć. wesol, możesz uzasadnić dlaczego wymiana płynu ma uszkodzić uszczelnienie i rozwalić maglownicę? Pytam poważnie bo jestem laikiem który czasami sam chce sobie coś naprawić, oszczędzając na mechanikach

[raventes]

Ok, z mojej strony temat zamknięty

[ENDRJU222]

adam, najlepszą oszczednością na mechanikach będzie po prostu naprawianie zepsutych rzeczy a nie psucie działających uwierz mi! ja po latach wiem, że to dopiero przynosi wymierne korzyści

[adam]

wymiana płynu we wspomaganiu nie jest psuciem. Endrju222 znasz przypadki uszkodzenia maglownicy podczas wymiany płynu?jeszcze raz poważnie pytam bo może sie okazać że z tym uszkodzeniem będzie jak z przytoczonym przez przedmówcę Gagarinem- podobno...

[wesol]

Moze inaczej. Oleje typu przekladniowego( tutaj bardziej chodzi o dyferencjaly i skrzynie biegów wymienia sie jak pracuja w warunkach ciezkich znaczy sie przy przeprawach wodnych itp. Poporstu woda dostaje sie do ukladów i moze uszkodzic pozniej uklady napedowe. Przy normalnej eksploatacji miejskiej ( nasze auta do tego sluza bo w koncu nie sa ani do przepraw ani do off road'u) nie ma potrzeby by wymieniac tego typu plyny. To nie olej silnikowy gdzie dzialaja inne czynniki.

[ENDRJU222]

adam, ja nie twierdze, że wymiana płynu coś zepsuje, jak masz fundusze, chęci i możliwości to przecież nikt Ci nie zabrania - dbasz o auto i to się chwali. Zażartowałem tylko z tym mechanikiem i psuciem, bo wiem po sobie, że nie raz chciałem coś zrobić, żeby poprawić/zadbać i popsułem ;D dopiero wtedy na koszty się naraziłem ja tez właściwie wszystko robię sam, do mechanika idę jak już nie ma innego wyjścia...pozdra

[adam]

Stasio59, konkretna odpowiedz. jestem tego samego zdania na temat olejów i innych płynów eksploatacyjnych, dlatego wymieniam.koszt wymiany nieduży,sama wymiana też niezbyt trudna, więc raz na kilka lat można to zrobic, Drążyłem jednak ten temat ze względu na wypowiedz w poście #6 tego tematu, gdzie wyczytałem że wymiana może doprowadzic do uszkodzenia.
Endrju222, ja staram się naprawiać bez psucia dlatego naprawy które miały trwać np. 2 godziny przeciągały sie w nieskończoność ale satysfakcja że coś sie samemu naprawiło -bezcenna

[wesol]

tylko ja nie rozumiem czemu wy ludzi jestescie tacy uparci. Skoro porducent podaje z enie ma potrzeby wymiany to czemu robicie przeciwnie. Jak wymiana rozrzadu i porducent podaje w jakims aucie ze co 150 tys to slysze ze lepiej wymienic przy 120 czy 100 tysiacach. Jak jest 90 to lepiej przy 60 tys km. Co za mania jakaś. Owszem sa przypadki w niektorych markach ze cos tam nie dopatrzyli i byly jakies problemy. Ciekawe co maja powiedziec wlasciciele np focusa 2.0 tdci gdzie wymiana paska jest co 240 tys km. Wymieniac wczesniej czy jak??