29-07-2012, 07:55
..auto ładne. Po dokładnych oględzinach wyszło że całe malowane- zrobiono to naprawde profesjonalnie. Sladów wypadkowości żadnych nie widac. Zero rdzy na podwoziu, progi ideał itp. Maskownice głosników już zakupione Przy okazji wymiany rozrządu załozyłem nowy uszczelniacz i dwie poduchy silnika. Wymieniłem tez na wszelki wypadek termostat i oczywiście oliwę. Z wad- przez chwilę szwankował mi nawiew na szybę (klimatronik) ale samo minęło. Do tego stuka szklanka lub wtrysk. W sumie nic strasznego ale denerwuje. Silnik suchy, raczej nigdy nie myty. Turbina bez najmniejszego wycieku, przepływomierz na Vagu podczas jazdy- stan idealny. Przebieg licznikowy 240tys km, kierownica, gałka biegów, tapicerki itp stan niemal idealny. Był luz na prawej gałce i sworzniu- wymieniłem komplet z dwóch stron na Swaga- jednak dalej coś z prawej lekko stuka- nie mogę zdiagnozować niestety co... Ogólnie zakup wydaje się dobry, komfort psychiczny psuje klepanie wtrysku lub szklanki. aaaa...i nie było windy od zapasu- musiałem dokupić. Fotek więcej zrobie i wrzucę gdzies na galerię.