Schodzace cisnienie po odkreceniu korka od zbiorniczka wyrownawczego

[wesol]

wahania poziomu plynu to normalne z racji zmiany temp. oraz to ze uklad jest pod cisnieniem. To ze sie nie nagrzewa to faktycznie moze byc termostat ale wpier jeszcze zrób runde autem tak troszke bardziej agresywna ale z nawiewem wyłączonym. Potem jak bedziesz dalej jechal i auto osiagnie temp to wlacz nawiew, dalej smigaj i obserwuj temp.

[onilek]

Fakt,po jezdzie poziom plynu moze byc nieco rozny,ale jak sprawdzisz rano na zimnym to powinno byc tak samo i nie powinno byc cisnienia w ukladzie.Jak zauwazylem problem w swoim aucie to probowalem jezdzic na wylaczonym dogrzewaczu,trudno bylo osiagnac 90 st.Jesli chodzi o sprawdzenie czy plyn nie babelkuje to z tym tez jest roznie.Raz grzalem auto w garazu,obroty troche ponizej 2000,temperature zlapal na 90 st.,a po ostygnieciu ze zbiorniczka zadnego cisnienia.Sprawdzalem uklad na nowym korku i myslalem juz ,ze jest po sprawie,ale niestety po jezdzie i pod wiekszym obciazeniem znow byla kompresja.Po wymianie uszczelki ze zbiorniczka nawet nie syknie.Podjedz na test co2 bedziesz od razu wiedzial w czym szum bo to typowy objaw problemow z uszczelka albo glowica

[Collega]

(17-02-2012 21:52)onilek napisał(a):  Fakt,po jezdzie poziom plynu moze byc nieco rozny,ale jak sprawdzisz rano na zimnym to powinno byc tak samo i nie powinno byc cisnienia w ukladzie.Jak zauwazylem problem w swoim aucie to probowalem jezdzic na wylaczonym dogrzewaczu,trudno bylo osiagnac 90 st.Jesli chodzi o sprawdzenie czy plyn nie babelkuje to z tym tez jest roznie.Raz grzalem auto w garazu,obroty troche ponizej 2000,temperature zlapal na 90 st.,a po ostygnieciu ze zbiorniczka zadnego cisnienia.Sprawdzalem uklad na nowym korku i myslalem juz ,ze jest po sprawie,ale niestety po jezdzie i pod wiekszym obciazeniem znow byla kompresja.Po wymianie uszczelki ze zbiorniczka nawet nie syknie.Podjedz na test co2 bedziesz od razu wiedzial w czym szum bo to typowy objaw problemow z uszczelka albo glowica

No wlasnie to ze jest cisnienie w ukladzie wydaje mi sie normalne bo we wczesniejszych autach tez tak mialem korek upuszcza cisnienie ale otwiera sie od pewnej granicy i tu wydaje mi sie ze moze byc tak samo ze jakies cisnienie z ukladu musi schodzic po odkreceniu korka jezdzilem pozniej i plyn juz byl na tym samym poziomie co rano

[onilek]

Podjedz sobie jutro rano do kogos ze znajomych odkrec korek w zbiorniczku i zobaczysz jakie cisnienie bedzie i czy plyn bedzie sie podnosil,najlepiej do kogos z audi vw.

[wesol]

(17-02-2012 21:52)onilek napisał(a):  Fakt,po jezdzie poziom plynu moze byc nieco rozny,ale jak sprawdzisz rano na zimnym to powinno byc tak samo i nie powinno byc cisnienia w ukladzie.

Gdzie to wyczytales?? Powiem ci z epownno byc wlasnie nawet jak auto postoi nawet i tydzien czy dwa. Pisalem wyraznie uklad jest hermetyczny. To nie nysa czy żuk ze bylo połączenie z atmosfera poprzez wezyk przelewowy. Uklad jest szczelny i tylko korek ma zaworek wbudowany ktory to umozliwia usunięcie nadmiaru plynu itp. Druga sprawa jest tez fakt taki iz uzupelnianie plynu robi sie na odpowiedniej temp silnika. Niektorzy producenci podaja poziom na zimnym i na cieplym.

[onilek]

ani nysa ani zuk Wesol,tez mam sharana takiego jak ty,pisze o tym tylko dlatego ,ze niedawno mialem niezly zawrot glowy z tym .Najpierw porownywalem z zony a6,w audi plyn sie nie podnosil i zero cisnienia po nocy.Potem przetestowalem kumpla sharana,u niego tez nic.Wczesniej w passacie tez tak nie mialem.Zadzwonilem w pare miejsc gdzie robia glowice tdi i wszyscy stwierdzili,ze objawy typowe dla uszczelki albo peknietej glowicy,ale oczywiscie najlepiej to sprawdzic wzrokowo i dotykowo,bo naprawa dosc droga.Nie chce sie spierac Wesol ,ale zajrzyj do swojego auta jutro i napisz jak z cisnieniem u ciebie i czy plyn ci sie podnosi.czytalem wiele twoich postow z zainteresowaniem ale uwazam ze tu nie masz racji.Nie przecze,ze przy odkreceniu korka po paru godzinach moze byc leciutkie psykniecie,ale jesli plyn w zbiorniczku przy okazji znacznie sie podnosi to nie klawo.Widze u siebie jak jest przed i po wymianie uszczelki,aczkolwiek nie twierdze,ze zaraz musi byc to uszczelka u Collega.Najprosciej rozwiac domysly przez zrobienie prostego testu na co2

[wesol]

jesli plyn bedzie sie unosil tak ze az pod korek ( przy normalnym poziomie cieczy w stanie spoczynkowym auta) a po przejażdzce plynu wywali powiedzmy z pol litra czy litr i po zgaszeniu, ostygnieciu silnika i sprawdzeniu poziomu plynu chlodzacego okaze sie ze susza w zbiorniczku to owszem wskazuje to na UPG. Mialem tak jakis czas temu w klienta lagunie 1.9 dci. Z tym ze odpalasz auto gorace i normalnie plyn wywala zbiorniczkiem; gasisz i ponownie odpalasz i znowu wywala. Z opisu twojego wychodzi ze tylko wytwarza sie cisnienie ktore to jest normalnym objawem.
Powiem jeszcze ze jak bedziesz mial przypadek taki ze nie bedzie trzymac cisnienia w ukladzie chłodzacym to zapewne jest problem z korkiem bo tak jak pisalem ma w sobie zaworek ze sprezynka. Nie wierzysz mi to podjedz do sklepu i zapytaj o korek do renault'a a zapytaja cie jaki kolor bo kolor swiadczy o cisnieniu otwarcia. Po coś to est robione. A i kilka korkow w oplu jak pracowalem tez wymieniłem.

[Collega]

Mysle ze narazie bede obserwowal stan plynu narazie nie opada a nawet jak zacznie lekko opadac to tak jak pisalem wyzej gosc od przegladu mowil ze mam bardzo delikatny wyciek przy dogrzewaczu dlatego tez postaram sie go wyjac i naprawic bo jak jeszcze dzialal to kopcil strasznie na bialo a od jakiegos czasu juz nawet sie nie wlacza i stracilem polaczenie z nim przez vaga niewiedziec czemu. Zreszta tak prawde mowiac nawet jezeli to jest upg to tak czy siak jedyne co moze sie stac to wydmucha ja bardziej a czy bedzie walnieta bardziej czy mniej juz nie robi wiekszego znaczenia bo i tak trzeba ja wymienic a glowice planowac

---

Sprawdzalem dzisiaj znowu stan plynu w zbiorniczku i okazalo sie jednak plyn mi nie ucieka ale tak jak wczesniej przy zakreconym korku jest ponizej minimum a jak odkrece stan sie podnosi do stanu jaki byl kiedy ostatnio dolewalem. Pokazalem to znajomemu ktory robi mechanike i zasugerowal wymiane korka od zbiorniczka bo mowi ze czesto sie psuja w vw i jezeli on nie upuszcza cisnienia to moze tak byc wlasnie ze woda sie chowa

[wesol]

Jeszcze raz Ci napisze. Tak ma byc i jest dobrze. Bedzie inaczej znaczy sie poziom bedzie bez zmian przy odkrecaniu korka to wtedy powinieneś zacząć sie martwic bo napewno jest cos nie tak.
Zostaw i nic nie ruszaj.

[Collega]

(21-02-2012 22:57)wesol napisał(a):  Jeszcze raz Ci napisze. Tak ma byc i jest dobrze. Bedzie inaczej znaczy sie poziom bedzie bez zmian przy odkrecaniu korka to wtedy powinieneś zacząć sie martwic bo napewno jest cos nie tak.
Zostaw i nic nie ruszaj.

A nie wydaje ci sie ze jednak ten korek moze byc uszkodzony i nie otwiera sie tak jak powinien i robi za duze cisnienie w ukladzie przez co moze spowodowac jakis wyciek ? Generalnie to wiem ze cisnienie w ukladzie musi byc bo tak jak pisalem w kazdym innym aucie tez tak mialem tylko ze tam nie bylo az tak duze zeby wypychac wode ze zbiorniczka i wydaje mi sie ze to tez moze byc przyczyna ze auto mi sie nie dogrzewa bo zbyt duze cisnienie moze otwierac korek wczesniej do jakiegos poziomu