24-01-2021, 08:37
Parafina jak się wytrąci to w zbiorniku żaden podgrzewacz na przewodach nie pomoże. U ojca kiedyś przy -18 tak się stało i zajechał na stację i dolał depresatora. Auto odpalało i jechało 2-3 km i gaslo. W końcu się wpienil i pod bakiem zapalił gazetę, generalnie to chyba ze trzy spalił gazety w kontrolowany sposób. Tak już wrócił do domu a miał 40 km. Jak już silnik pochodził te 20 minut to na powrocie paliwa z silnika szło ciepłe paliwo i samoczynnie ogrzało zbiornik. TDI PD to grzeją paliwo nawet dość dobrze bo na powrocie masz czujnik temperatury który nieraz potrafi pokazać 80 stopni.