04-08-2020, 16:30
Od kilkunastu dni mam rano problem z uruchomieniem auta. Po przekręceniu kluczyka odpala na sekundę potem gaśnie i trzeba kręcić ok 20 sekund wtedy odpali i chodzi normalnie.W ciągu dnia może stać po kilka godzin i też nie ma problemu z rozruchem.
Wcześniej ten problem występował sporadycznie raz na kilka miesięcy teraz już niestety 100 na 100.
Węże paliwowe pod maską wszystkie sprawdzałem i są suche filtr paliwa nowy zawór na filtrze też.
Stawiam na pompę paliwa w baku i tu niestety pojawia się wiele niejasności. Przejrzałem kilka wątków dotyczących owej pompy i są spore rozbieżności .
Jasne i nie wymagające dyskusji jest to ,że pompa podaje tylko paliwo tandemowej a dopiero za nią wytwarzane jest właściwe ciśnienie. Znalazłem informację ,że pompa w zbiorniku pracuje tylko przez chwilę po włączeniu zapłonu i to wydaje się nie być prawdą.
U mnie po włączeniu zapłonu na zasilaniu pompy pojawia się napięcie na 1 sek. później jest cisza aż do momentu kręcenia rozrusznikiem wtedy napięcie również się pojawia i jak silnik odpali pozostaje na poziomie napięcia ładowania czyli w granicach 13,8 V i na takim poziomie się utrzymuje aż do wyłączenia zapłonu. Reasumując pompa pracuje cały czas jeśli silnik jest uruchomiony.
Pytanie jest zasadnicze czy po włączeniu tylko zapłonu (bez uruchamiania silnika) pompa powinna pracować przez kilka sekund czy nie ? Bo u mnie załącza się dosłownie na sekundę a kolejne jej uruchomienie następuje dopiero podczas kręcenia rozrusznikiem.
Wcześniej ten problem występował sporadycznie raz na kilka miesięcy teraz już niestety 100 na 100.
Węże paliwowe pod maską wszystkie sprawdzałem i są suche filtr paliwa nowy zawór na filtrze też.
Stawiam na pompę paliwa w baku i tu niestety pojawia się wiele niejasności. Przejrzałem kilka wątków dotyczących owej pompy i są spore rozbieżności .
Jasne i nie wymagające dyskusji jest to ,że pompa podaje tylko paliwo tandemowej a dopiero za nią wytwarzane jest właściwe ciśnienie. Znalazłem informację ,że pompa w zbiorniku pracuje tylko przez chwilę po włączeniu zapłonu i to wydaje się nie być prawdą.
U mnie po włączeniu zapłonu na zasilaniu pompy pojawia się napięcie na 1 sek. później jest cisza aż do momentu kręcenia rozrusznikiem wtedy napięcie również się pojawia i jak silnik odpali pozostaje na poziomie napięcia ładowania czyli w granicach 13,8 V i na takim poziomie się utrzymuje aż do wyłączenia zapłonu. Reasumując pompa pracuje cały czas jeśli silnik jest uruchomiony.
Pytanie jest zasadnicze czy po włączeniu tylko zapłonu (bez uruchamiania silnika) pompa powinna pracować przez kilka sekund czy nie ? Bo u mnie załącza się dosłownie na sekundę a kolejne jej uruchomienie następuje dopiero podczas kręcenia rozrusznikiem.