Błędy wskazują ( a miałem podobnie) na zwarcie spowodowane przetarciem osłonek kabli w przelotach drzwi. Koledzy wielokrotnie pisali o dziwnych zjawiskach z centralnym w związku z takimi uszkodzeniami wiązki klapy tylnej. Od siebie dodam jeszcze, ze zdarzają się problemy wynikające z roszczelnienia ( odkręcenia ) złącza wielowtykowego w słupkach ( okrągła wtyczka do której wchodzi wiązka „trąby słonia”. Patyna na stykach. Problemem mogą być tez zaśniedziałe punkty masowe znajdujące się pod deską rozdzielczą widoczne po zdjęciu bocznych plastików, lub te pod siedzeniami. Zresztą co jakiś czas należy je „rozebrać” wszystkie ( 11 sztuk ) wyczyścić oczka ( najlepiej tez posmarować cienką warstwą smaru grafitowego) i skręcić ponownie. Następnym elementem moze być mikrowyłącznik siłownika itp.
Ja nadal obstawiam kable i ewentualne przełamanie jednego z nich ( choć osłona wyglada w porządku ) lub zwarcie do masy i to nie koniecznie w drzwiach które stwarzają problem.
BSI wymieniałeś ( tak jest napisane) wiec ten element można odrzucić.
Co jeszcze? Przychodzi mi do głowy tylko alarm fabryczny ( jeśli jest) i on coś może namieszać w temacie.
Posiadanie auta a zwłaszcza jego samodzielne naprawy bez doświadczenia i wiedzy to pewien rodzaj bólu ;-)
Ja nadal obstawiam kable i ewentualne przełamanie jednego z nich ( choć osłona wyglada w porządku ) lub zwarcie do masy i to nie koniecznie w drzwiach które stwarzają problem.
BSI wymieniałeś ( tak jest napisane) wiec ten element można odrzucić.
Co jeszcze? Przychodzi mi do głowy tylko alarm fabryczny ( jeśli jest) i on coś może namieszać w temacie.
Posiadanie auta a zwłaszcza jego samodzielne naprawy bez doświadczenia i wiedzy to pewien rodzaj bólu ;-)