15-09-2017, 21:52
Zauważyłem jeszcze ze auto zaczęło więcej palić teraz we wrzesniu. Do roboty mam okolo 35 km(praktycznie sama trasa) w jedna stronę. I tak zawsze zalewałem za 30 zł to mi widziałem na wskaźniku ze jeszcze zostawało a teraz masakra ... wciąga ropsko w oczach ehhh wydaje mi się ze za 30 zł to nawet teraz nie zrobię 70km ;/....
Co jeszcze... gdy postoi tak z 1-2 dni bez jeżdżenia to rano w tych temp. co mamy nie odpali na raz tylko zakręci trochę dłużej rozrusznikiem.
I cały czas się zastanawiam czy nie popełniłem błędu z grubością uszczelki pod głowicą.... bo teraz mam...
-mniejsza prędkość max (około 160-170)
-zdecydowanie większe spalanie
-rożnie bywa z tym odpalaniem rano
Chyba że na to wszystko mogły by mieć wpływ pompo-wtryski ?? (pomimo dobrych logów)??? mogło się coś z nimi stać jak leżały 1,5 tygodnia w kartonie ???
Co jeszcze... gdy postoi tak z 1-2 dni bez jeżdżenia to rano w tych temp. co mamy nie odpali na raz tylko zakręci trochę dłużej rozrusznikiem.
I cały czas się zastanawiam czy nie popełniłem błędu z grubością uszczelki pod głowicą.... bo teraz mam...
-mniejsza prędkość max (około 160-170)
-zdecydowanie większe spalanie
-rożnie bywa z tym odpalaniem rano
Chyba że na to wszystko mogły by mieć wpływ pompo-wtryski ?? (pomimo dobrych logów)??? mogło się coś z nimi stać jak leżały 1,5 tygodnia w kartonie ???