AUY Pęknięty tłok

[kotlet]

(25-01-2018 16:19)wesol napisał(a):  Nie da się tak. Może nieco na słuch.

u mnie w nowym nabytku mam ASZ ,czasami coś cicho terkocze ja daje buta , w przedziale obrotów 2- 2,5 tys już tak zrobiłem 40 tys km , narzazie wszytko ok , ale martwię się ze to mogą być wtryski ;-( , wypalony tłok w SGA da się wymienić bez wyciągania silnika ?

[Bogos]

Da radę wymienić. Nawet łatwiej jak jest w aucie. Ale ciekaw jestem jak te pompowtryski mogą hałasować?????

[kotlet]

takieb szybkie terkotanie , jakby drutem o miskę olejową , jak tremolo na werblu ;-)

[mustang727]

Panowie a od czego mam takie kolosalne spalanie ON ?? Ostatnio jak tylko zaświeciła się rezerwa zalałem za 50zl (okolo 11L). Zrobiłem dosłownie 60km i za kilka km znowu się zaświeci ;( . Przecież to wychodzi z 15L/100km całkowicie jeżdżąc jak emeryt.... Rece już mi opadają. Nieszczelność na oringach pompek, czy raczej wtryski mogą lać tak mocno ??

[wesol]

Skąd mamy wiedzieć czy silnik sprawny? Czy ktoś tam nie pchał paluchów i nie namieszał. Zresztą po liczbach które podałeś to już widać że nie ganiasz na długich dystansach. Zresztą zimę mamy. Czy dogrzewacz działa czy termostat sprawny czy rozrząd poprawnie ustawiony itd itd.

[mustang727]

Silnik sprawny. Sam go naprawiałem(zresztą wątek zakładałem wszystko było opisane co się z nim działo wcześniej). Turbo, przepływaka ok. Wtryski niby ok. Bip-y około 30, ale i tak polecą do sprawdzenia na maszyne bo z jakiegoś powodu tłoki wkońcu pękły kiedyś.

Nie wiem czemu twierdzisz ze nie jeżdżę na długich dystansach bo co bo napisałem ze zatankowałem za 50 zł??

Tu nie ma znaczenia czy trasa czy miasto... i taki pali jak smok. Na trasie najnizej zszedlem do 7,5L/100 (jazda do 90km/h) a to moim zdaniem i tak znacznie za duzo. Jazda okolo 120 i spalanie leci na 10L.

Termostat sprawny (nawet wymieniłem profilaktycznie), rozrząd, synchronizacja wszystko ustawione książkowo. Dogrzewacz działa jak mu się zechce....

ale moje pytanie brzmi czy lejące wtryski lub nieszczelność na nich (oringi/podkladka miedziana) mogą mieć taki wpływ na podwyższone spalanie ??

Ps. Do roboty jezdze spowrotem swoim starym paskiem b5(AFN) i jeżdżąc dynamicznie ciezko przekroczyc 6,5L/100 w cyklu mieszanym wiec aż się łzy na oczy cisną gdy wsiadam do SGA....

[Czerwony]

(11-02-2018 10:30)mustang727 napisał(a):  Panowie a od czego mam takie kolosalne spalanie ON ?? (...) zalałem za 50zl (okolo 11L). Zrobiłem dosłownie 60km i za kilka km znowu się zaświeci ;( . Przecież to wychodzi z 15L/100km (...)

Kolego, pytanie jest zasadne (warto je stawiać), ale przesłanki do jego zadania są błędne. Obserwując zużycie paliwa na tak małej ilości paliwa i kilometrów, uzyskuje się bardzo duży błąd pomiaru. Spalanie w tym czasie mogło wynieść od 7 do 25 l/100km. Żeby pomierzyć sensownie, to przynajmniej jeden pełny bak by trzeba wyjeździć, a najlepiej pomiar powtórzyć, zmieniając stacje (a może to na stacji kantują?). No więc: wytrwałości w pomiarach...

[Bogos]

(11-02-2018 11:49)mustang727 napisał(a):  ale moje pytanie brzmi czy lejące wtryski lub nieszczelność na nich (oringi/podkladka miedziana) mogą mieć taki wpływ na podwyższone spalanie ??

Może tak bardziej łopatoplogicznie.
Paradoksalnie w tym przypadku vag nic nie powie i bipy nie pomogą. Lejacy wtrysk ma znaczny wpływ na zuzycie paliwa . Jeśli zauważyłeś że w Twoim aucie wystąpił spadek mocy i poddymianie na czarno to możesz miec podstawy do tego aby sprawdzić pompowtryski . Do tego jeszcze jak mówisz że pękaja tłoki to masz 100% podstawę do tego aby ich sprawdzić. Jesli chodzi o oringi na pompkach to; Jeśli nie zauważyłeś że przybywa ci oleju to OK. Nie szczelne oringi to bedziesz miał problem z rozruchem przy dłuższym postoju lub siepanie(drgania) silnika pod obciążeniem. Coś w rodzaju pęknietego tłoka.

[mustang727]

To moze tak, bo w sumie źle napisałem. Te 50 zl to podałem dla przykładu. Na pełnym zbiorniku trasa mi wychodzi 10-12L/100 przy prędkościach około 120. Jadąc tak około 90 to wychodzi 7,5-8L.W mieście to już nie mówie.... gdy temp jest powyzej zera to licze tak z 12-14L a gdy jest mróz to idzie jeszcze w górę. Problemu z rozruchem większego nie ma. Poniżej zera tak przy -5 moze nie odpala na 1 strzala ale za 2-3 obrotem juz odpala bez problemu. Oprócz tego spalania to tak:
-czasami nie równo pracuje na wolnych tak jakby się przydlawial, i tak samo czasami jak przyspieszam w zakresie 1500-2000 obrotów
-na wolnych zauważyłem ze dość mocno dymi ale nie na czarno tylko jasny dym(tylko ze ma dołożonego suchego DPF-a)
-na 4 biegu i wyższych strasznie słabnie powyżej 3tys obrotów (Vmax ~160 )
...i tak myślę ze jednak to będą pomki no bo co innego ????

[wesol]

Sprawdź jakie masz pompki bo może ktoś założył jakieś całkiem inne.