Szukaj w tytułach wątków
Wyszukiwanie - więcej info
Mrozy a nasze TDI
|
08-02-2017, 22:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2017 22:40 przez mamwi.)
Post: #51
|
|||
|
|||
RE: Mrozy a nasze TDI
U mnie jest tak: bez włączonego piecyka silnik grzeje się dłuuugo i mało namiętnie - włączenie ogrzewania skutecznie przedłuża proces nagrzewania się silnika. Jak włączę piec silnik nagrzewa się szybko, po osiągnięciu 90 stopni i wyłączeniu pieca temperatura stoi pod warunkiem, że jadę. Jak stanę w korku na dłuższą chwilę to przy mrozie poniżej -7 temperatura silnika zaczyna wyraźnie spadać - im większy mróz tym szybciej. Dodam, że chłodnica jest zimna.
Kiedyś miałem taki przypadek, że przy -25 wyjechałem z ciepłego garażu, od razu włączyłem piecyk i ruszyłem w trasę - silnik złapał 90 stopni dopiero po jakichś 30 kilometrach, taki był odbiór ciepła przez nagrzewnicę. |
|||
Reklama
|
|||
|
25-02-2017, 09:49
Post: #52
|
|||
|
|||
RE: Mrozy a nasze TDI
Dzień dobry
Na wyspie na której mieszkam ciężko uzyskać przez dłuższy czas -10 ale ostatnich kilka dni temperatury wahały się w granicach -6 do -10. Dziś rano zaczęło się ocieplać więc sprawdziłem paliwo i odpaliłem biedronkę. Termometr w biedronce przekłamuje o 1 do 3 stopni co w normalnym użytkowaniu nie przeszkadza. W paliwie nie było osadów i konsystencję raczej zachowało normalną. Tyle z mojej strony filmik z odpalenia jest tu: https://youtu.be/S3o8fowMV0g |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Nasze Hobby | Bogos | 96 | 44,271 |
07-08-2019 08:04 Ostatni post: alec |