Mrozy a nasze TDI - Wersja do druku +- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum) +-- Dział: FORUM OGÓLNE (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Off topic (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Mrozy a nasze TDI (/showthread.php?tid=10059) |
Mrozy a nasze TDI - Grześ K. - 09-01-2017 09:22 Witajcie, jak tam Wasze TDi -ki mrozy zniosły? Mój przy -20 garażowany pod wiatą skapitulował. Akumulator nowy kręcił ale paliwo widocznie nie najlepsze. Potraktowałem suszarką filtr i po godzinie z oporami zagadał. Wczoraj przy -16 tez fochy stroił ale jakoś zagadał za 3 razem a dziś przy -10 bez problemu RE: Mrozy a nasze TDI - Czerwony - 09-01-2017 09:51 Mój stoi pod chmurką, jak na razie pali od dotknięcia, tylko tylne prawe drzwi mi przymarzły i muszę dzieciaki na ulicę wysadzać lewymi pod szkołą. No i kombinuję co się dzieje z termostatem (?), że niezależnie z dogrzewaczem, czy bez, silnik dochodzi tylko do 70 stopni. Tak w ogóle, to mam wrażenie, że ten samochód lubi zimę. Kiedyś w rodzinie był pies: Owczarek Berneński - taka kupa futra. W lecie miał minę jakby zjadł cytrynę, ale w zimie to było takie szczęśliwe bydlę - na śniegu mógł spać. No to mój samochodzik podobnie ma RE: Mrozy a nasze TDI - ULTRA - 09-01-2017 13:10 No mój zapala chociaż coś mi się nie podoba - chyba uszczelniacze pompek będą do zrobienia po przy odpalaniu telepie mi silnikiem przez 2-3sek i potem spokój równo pracuje, ewentualnie coś z grzaniem świec, bo świece wymieniałem półtora roku temu na nowe (3 spalone), może prąd nie dochodzi na listwę.? Który to bezpiecznik by był, ewentualnie jakiś przekaźnik.? RE: Mrozy a nasze TDI - zdroyek - 09-01-2017 15:04 U mnie pod chmurką przy-20 aku kręcił ale paliwko pewnie było jak galaretka (miałem poniżej 1/4 baku)po dolaniu specyfiku i 10l ropy i podładowaniu aku odpalił jak traktor następnego dnia też przy -20 po 4 krotnym grzaniu świec zapalił z pierwszego tez przez chwile jak traktor a potem bez problemów. z ciekawostek wcześniej przy - 10 przymarzl mi chyba ręczny zaciągnięty na noc bo nie chciał opaść musiałem ręką trzymać póki sie nie rozgrzał RE: Mrozy a nasze TDI - andrew7800 - 09-01-2017 15:35 Mój sobie radził przy - 20. Ciężko ale odpalił za pierwszym podejściem. Krótki filmik z odpalania mojego TdI PD. https://youtu.be/MPo3Q8JKo38 Przy -15 odpala normalnie tak jak i przy 0 stopni. RE: Mrozy a nasze TDI - bialekmleko - 09-01-2017 17:04 (09-01-2017 09:51)Czerwony napisał(a): No i kombinuję co się dzieje z termostatem (?), że niezależnie z dogrzewaczem, czy bez, silnik dochodzi tylko do 70 stopni.Wymień termostat to on na 99%. Na razie biedronka odpalała przy max -15 ale bez żadnego problemu. Passatem też 1,9 tdi 90 kucyków miałem rekord przy -30 załapał za 2 kręceniem, ale miałem pół baku paliwa z polski. (09-01-2017 15:35)andrew7800 napisał(a): Mój sobie radził przy - 20. Ciężko ale odpalił za pierwszym podejściem. No słychać lekką zadyszkę RE: Mrozy a nasze TDI - wesol - 09-01-2017 17:42 Rewelacji nie ma. Albo aku lichy albo kable albo rozrusznik. Az podswietlanie fisa pulsuje i obroty slabe przy kreceniu. RE: Mrozy a nasze TDI - PabloLG - 09-01-2017 19:20 w 1.9 tdi 90km zadne mrozy nie byly mu straszne zawsze odpalil. teraz 1.9AUY i jak narazie pali. nieraz jak odpali na mrozie to jakbym lekko gaz trzymal. czy to normalne?? przy odpaleniu wejdzie na 1100obrotow i odrazu spada do obrotow jalowych RE: Mrozy a nasze TDI - andrew7800 - 09-01-2017 21:10 @PabloLG to normalne że wskakuje przez chwilkę na wyższe obroty. Miałem 90KM AHU to przy -30 odpalał. Mam też 1Z i też lepiej odpala niż 2.0 BRT. @Wesol może to po części być też wina paliwa. ON w bańce stało obok auta to przez sitko w lejku nie chciało lecieć. Nie miałem nic na miejscu żeby uszlachetnić paliwo a benzyna do PD to zabójstwo. Lepiej nafty dolać ale jej nie miałem pod ręką. RE: Mrozy a nasze TDI - PabloLG - 09-01-2017 21:27 Ok dzieki kolego ;] I masz racje stare tdi lepiej palily ;] Mowicie czym uszlachetniac rope najlepiej??? Szczeze mowiac w starym tdi nic nie dolewalem |