04-01-2015, 20:25
Witam, z racji, ze od czasu do czasu muszę wyjąć jakiś silnik, to żeby ułatwić sobie pracę mam pewien pomysł.
Na chwilę obecną w garażu do dwuteownika konstrukcyjnego dachu przyspawałem jakiś hak ze złomu:
na nim zaczepiam małą ręczną wciągarkę linową
lub wciągnik na korbę
Chce sobie trochę bardziej ułatwić i zmechanizować. Dysponuję nasadowym napędem od bramy segmentowej o mocy 100Nm (3x400V) i prędkości 30 obr/min ze sterowaniem.
chce do tego dorobić wałek, dzięki któremu połączę napęd z przekładnią (6:1), która wala się w gospodarstwie
w tej przekładni zamiast kółka pasowego dorobię bęben nawojowy do linki.
Linka pójdzie przez kółko zawieszona na haku.
Co myślicie o takim rozwiązaniu? Zda egzamin?
Na chwilę obecną w garażu do dwuteownika konstrukcyjnego dachu przyspawałem jakiś hak ze złomu:
na nim zaczepiam małą ręczną wciągarkę linową
lub wciągnik na korbę
Chce sobie trochę bardziej ułatwić i zmechanizować. Dysponuję nasadowym napędem od bramy segmentowej o mocy 100Nm (3x400V) i prędkości 30 obr/min ze sterowaniem.
chce do tego dorobić wałek, dzięki któremu połączę napęd z przekładnią (6:1), która wala się w gospodarstwie
w tej przekładni zamiast kółka pasowego dorobię bęben nawojowy do linki.
Linka pójdzie przez kółko zawieszona na haku.
Co myślicie o takim rozwiązaniu? Zda egzamin?