Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA
Wyciągarki do silników - Wersja do druku

+- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum)
+-- Dział: DZIAŁ TECHNICZNY (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Garaż SGA (/forumdisplay.php?fid=104)
+---- Dział: Wyposażenie i narzędzia (/forumdisplay.php?fid=100)
+---- Wątek: Wyciągarki do silników (/showthread.php?tid=7214)



Wyciągarki do silników - szparag86 - 04-01-2015 20:25

Witam, z racji, ze od czasu do czasu muszę wyjąć jakiś silnik, to żeby ułatwić sobie pracę mam pewien pomysł.
Na chwilę obecną w garażu do dwuteownika konstrukcyjnego dachu przyspawałem jakiś hak ze złomu:
[Obrazek: d08f75eac7dda9d1m.jpg]
na nim zaczepiam małą ręczną wciągarkę linową
[Obrazek: 61e8d3d573262e87m.png]
lub wciągnik na korbę
[Obrazek: a8bbf94047d3d502m.png]

Chce sobie trochę bardziej ułatwić i zmechanizować. Dysponuję nasadowym napędem od bramy segmentowej o mocy 100Nm (3x400V) i prędkości 30 obr/min ze sterowaniem.
[Obrazek: a907a12a4b40b4b7m.jpg]

chce do tego dorobić wałek, dzięki któremu połączę napęd z przekładnią (6:1), która wala się w gospodarstwie
[Obrazek: 6b10695f080761cfm.jpg]

w tej przekładni zamiast kółka pasowego dorobię bęben nawojowy do linki.
Linka pójdzie przez kółko zawieszona na haku.

Co myślicie o takim rozwiązaniu? Zda egzamin?


RE: Wyciągarki do silników - skimir - 04-01-2015 22:02

Nie wiem jak z wytrzymałością takiego pomysłu ale kiedyś miałem doczynienia z taką właśnie wyciagarką elektryczną własnej roboty - problemem była jej mała precyzja. "Stugnięcie" przycisku powodowało wysunięcie/wciągnięcie linki o jakieś minimum 3cm co moim zdaniem jest zbyt małą precyzją.


RE: Wyciągarki do silników - szparag86 - 04-01-2015 22:18

Ten układ jest dość precyzyjny, w końcu otwiera bramy o powierzchni nawet do 38m2. Jest to tryb "totmann" bez podtrzymania, czyli funkcjonuje tylko w momencie wciskanie przycisku na konsoli sterującej. Bramą idzie praktycznie "pykać" po kilka mm jak się ma wyczucie. A dodatkowo będę miał przekładnie redukującą. Koszt sprawdzenia nie jest wielki bo wałek mogę do próby zespawać na "sztukę", a bęben też jakiś wykombinować. Jak będzie ok, to tokarz dorobi mi jak należy elementy.
Co do precyzji to jest potrzebna. Najlepiej mi się wyciąga tym wciągnikiem na korbę. Tam kręcę i kręcę, a linka idzie dopiero kilkanaście mm. A nieraz gdzieś z tył się zauważy jakiś nieodpięty przewód


RE: Wyciągarki do silników - smok_wawelski - 05-01-2015 01:00

Tomuś litości "o mocy 100Nm" - toż to moment a nie moc (Ty wiesz czemu się zasmiałem) Smile
Ale tu to może nawet lepiej Smile

Rozumiem że chcesz mieć efekt precyzji w przybliżeniu jak ten Carol'ek - dawaj no jakieś parametry o przełożeniu przekładni w tym Carolu i orientacyjna średnicę bębna nawojowego liny bo wsio co znalazłem to marketingowy bełkot bez podstawowej informacji technicznej.

Przydałyby się też parametry tego motoreduktorka co Ci się poniewiera czy on tyle może Smile

Myślę że ma to szanse powodzenia - policzymy będziemy wiedzieć czy może i jak precyzyjnie będzie dygał Smile
Trzeba tez pomyśleć o hamulcu lub blokadzie