11-07-2014, 20:45
Gdybym miał wybierać ze zdjęć to opcja 4 (wygląda najlepiej) lub opcja 3 (doinwestowany special) , ale każde auto trzeba i tak dokładnie ostukać, opukać i trzy razy sprawdzić a prze de wszystkim nie ufać nikomu na słowo. Opcja 2 już po zdjęciach wygląda na mocno wymęczoną, a 2.0 to tak zwany silnik podwyższonego ryzyka no i jeszcze kłopotliwy DPF. W ASO po nr Vin sprawdzą i potwierdzą Ci bezpłatnie historię serwisową auta, warunkiem jest dokument potwierdzający własność auta choć jak dobrze przyściemniasz to i telefonicznie może się uda coś wycisnąć. Ostatnio trafiłem również na opcje płatnego raportu na temat auta, jak to działa nie sprawdzałem ale kupując auto za taką kasą może warto zainwestować 0,5% wartości w oby fachową opinię.