Gdzie macie zamontowane wasze CB-Radia

[Charles]

(09-06-2010 02:06)sharanista napisał(a):  rozglądam się właśnie za CB

Zależy jak często będziesz używał i do czego. Jak tylko czasem w trasie i do słuchania wiadomości od innych kierowców, to spokojnie poszukaj w tych tańszych, tylko zapytaj sprzedawcę jak z serwisem w polsce. Wydaje mi się, że Uniden jest w miarę dobry i jest serwis. A na to konto kup jakąs lepszą antenę, jakiegoś presidenta np.

Natomiast jak chcesz np założyć sobie drugie w domu (żeby kontrolować żonę ), czy rozmawiać na większe odległości no to już jakieś lepsze (=droższe) radyjko i również taka sama antena.

Chodzi o to, że w pierwszym przypadku wystarczy Ci zasięg nawet 5 km i już będzie dobrze, a po co się pchać w koszta. Jak się mijasz z samochodami na trasie to takie radio wystarczy. Natomiast w drugim przypadku potrzebujesz już lepszy zasięg.

Ale podkreślam, że na sukces dobrze działającego zestawu w głównej mierze składa się antena.

Ja ze swojego radia jestem zadowolony. Miałem już kilka modeli i uważam, ze to dobry stosunek ceny do jakości. Model to TTI 770. Już go nie ma w sprzedaży, ale jest następca 771. Ma dołożone automatyczne wygłuszenie szumów. Cena około 220zł. Jak dla mnie parametry super i ma zmianę kanałów i blokadę przyciskami na gruszce. Tylko nie skuś się na żadne promocje z jakimiś tanimi antenami. Kup osobno i będziesz miał spokój. Ja miałem magnesowego krótkiego presidenta i było super. Zmieniłem na stałke chyba sunker i pomimo tego, że jest dłuższa, to nie jest już tak super jak było. Może xle poprowadziłem kabel, czy cóś... Ale tragedii nie ma.

No i w tym radyjku jak się pobawisz to zmienisz sobie podświetlenie klawiszy na czerwone. Tylko w nocy ekranik trochę jak dla mnie za jasny. Włożyłem lekko przyciemniająca folię od środka i jest ok, ale moje jest po gwarancji, więc mogę się bawić

Aha. Gwarancji było dwa lata. Używam już ponad dwa i zadnych problemów nie miałem. No może oprócz tego, że przy wtyczce od kabla od mikrofonu pękła mi izolacja (koszulka) osłaniająca kabelki, ale już trochę tak jest i kable nie mają przełamań i przerw. Wezmę się za to, ale wtedy od razu wymienię tą wtyczkę na taką pod kątem 90 stopni.

I to tak w skrócie,

Aha. Na zaczep do gruszki nie chciałem wiercić otworów i znalazłem taki sposób, że zaczepiam ją o wycięcie w plastiku, które jest na uchwyt pasa w fotelu kierowcy. Kabel leży wzdłuż fotela. Nie przeszkadza, nie rzuca się w oczy, nie psuje wygladu deski, a jest od razu pod ręką... dosłownie