Climatronic a temp. zewnętrzna?

[wesol]

nie mozna tez oczekiwac rzeczy niemozliwych. Tak ja mowilem wielkorotnie. Nieszczlenosc taka ze ucieka czynnik w ciagu minut czy nawet godzin to nie problem namierzyc ale namierz nieszczlenosc gdzie czynnik ucieka pol roku? Tu żadna maszyna nie pomoże. Maszyna robiac podcisnienie czyli proznie to sie sprawdza dziure w skraplaczu bo to najczestsze miejsce gdzie jest dziura. To wyniak z tego ze albo my przydzwonimy w cos albo kamyczek z drogi uderzy nam w skraplacz i po zawodach. To neiszczlenosc w 50% przypadkow. Prawie drugie tyle to neiszczlenosc na peknietych wezach a w SGA to tez czesta sprawa. Co ma ci klimiarz wykryc i jak skoro podlacza maszyne ta nie wykrywa nieszczlenosci. Dla lepszego wybadania sprawy pompuje azot w uklad, niekotre warsztaty maja wytwornice azotu inne poprostu kupuja azot w butlach ktora i tak im starczy na lata. Jesli nie wykazuje to co ma zrobić fachowiec?? Moze profilaktycznie wymienic wszystkie oringi.

[andrew7800]

dzień dobry

a ja mam taki problem
dzisiaj wyłączyłem na jakiś czas klimatyzację (OFF)
po włączeniu nie pokazuje temperatury zewnętrznej (----C)
nie bardzo wiem co mogło się stać
wcześniej wyłączałem klimę i po włączeniu było okej
czekam na sugestie

pozdrawiam

Sprawdź czy łączy kostka na czujniku. Mógł tez paść ten czujnik. Znajdziesz go za kratką halogenu w zderzaku po stronie kierowcy.

---

No i wyszło szydło z worka i clima po ok. 1 msc nie działa. Bede badał sprawe co to moze byc. Wcale nie załącza sie sprezarka. Widocznie czynnik uciekł, lecz maszyna nie wykazała nieszczelności,widocznie jest na tyle głupia ze nie wykryła. Pojade do gościa co mi napełniał i niech szuka. W końcu albo jest fachman albo paprak.

Najczęstsza przyczyna to przetarte rurki pod opaskami. Pierwsze miejsce to pod filtrem powietrza w okolicy lampy przedniej a podłużnicy,a drugie miejsce to klima dwustrefowa i pojawiająca się nieszczelność z tyłu auta na rurkach.

A czy to ustrojstwo w chłodnicy klimy było kiedykolwiek czyszczone? Jeśli nie to czynnik może być w układzie a klima jest nie drożna i też klima nie będzie działać.

Najlepsza metoda tak jak kolega Wesol pisze sprawdzenie szczelności układu azotem ale przy drobnych nieszczelnościach to takie sprawdzanie może potrwać kilka godzin.

[peters]

Wlasnie kiedys czytając posty ktos wyliczał gdzie ewentualnie szukać nieszczelności. Lecz bądź tu mądry i znajdź wszystkie tematy dotyczące Climy lub te które czytałem lub cos pisałem. Nawet nie wiedziałem ze Clime sie czyści ! 3 tygodnie było ok,potem mnie nie było ok. 2 tyg. Wróciłem No i jest klapa. Sprezarka sie nie załącza. A miałem juz konserwować podwozie ,dobrze ze tego nie robiłem to mniej brudzenia bedzie. Pewnie najlepiej i najszybciej bedzie jak sam znajde nieszczelność i podjade do gościa i mu pokaże. Dobrze jak bedzie gdzies na dobrym dojściu ńie gdzies na wygwizdowie a tam tez cos sie trafia. Dziwie sie ze ojca auto 99 rok i nie ma takich problemów jak u mnie.

[andrew7800]

Jeśli chodzi o czyszczenie to dokładnie miałem na myśli wymianę w twoim modelu wkładu osuszacza przy chłodnicy klimy.
W modelach starszych SGA z lat 1995-2000 wymieniało się całkowicie osuszacz na drugi.
Tu masz trochę info :
http://www.vw-sharan.pl/forum/showthread.php?tid=5958

[peters]

Dzieki kolego Andrzej.

[peters]

No i wyszło szydło z worka i clima po ok. 1 msc nie działa. Bede badał sprawe co to moze byc. Wcale nie załącza sie sprezarka. Widocznie czynnik uciekł, lecz maszyna nie wykazała nieszczelności,widocznie jest na tyle głupia ze nie wykryła. Pojade do gościa co mi napełniał i niech szuka. W końcu albo jest fachman albo paprak.

Najczęstsza przyczyna to przetarte rurki pod opaskami. Pierwsze miejsce to pod filtrem powietrza w okolicy lampy przedniej a podłużnicy,a drugie miejsce to klima dwustrefowa i pojawiająca się nieszczelność z tyłu auta na rurkach.

A czy to ustrojstwo w chłodnicy klimy było kiedykolwiek czyszczone? Jeśli nie to czynnik może być w układzie a klima jest nie drożna i też klima nie będzie działać.

Najlepsza metoda tak jak kolega Wesol pisze sprawdzenie szczelności układu azotem ale przy drobnych nieszczelnościach to takie sprawdzanie może potrwać kilka godzin.
[/quote]

Jeden oring wymieniony na laczeniu nad chlodnica gdyz byl slad wycieku barwnika.
I jest duzy problem pod lampa na opasce tam gdzie pisalem kol. Adrzej jest najprawdopodobniej nieszczelnosc gdyz jest slad po barwniku. Ale rurka jest zlozona,dluga i powyginana w rozne strony. Przy okazji bym wymienil wklad osuszacza ,jesli jest tylko wklad. Odnosnie tylnej nieszczelnosci moze ktos napisac konkrety gdzie tego szukac ? Gdyz nie znalezlismy z fachmanem.
Odnosnie tej grubszej rurki co idzie od sprezarki do sciany grodziowej i do trojnika to spawac czy szukac nowej ?

[mamwi]

Spawanie - kwestia sporna. Zależy od stanu uszkodzenia i umiejętności spawacza. Możesz poszukać drugiej rurki, pewnie będzie problem. Przerabiałem to u siebie, tylko z rurką co biegnie pod podłużnicą. Spawana była ze 3 razy, drugiej całej nie znalazłem, aż w końcu zaniosłem starą rurkę do tokarza, żeby z mosiądzu wytoczył mi króćce podłączeniowe, w hydraulicznym kupiłem miedzianą rurkę, wygiąłem giętarką tak jak trzeba i zlutowałem cyną wszystko do kupy. Tak jak instalację centralnego ogrzewania. Śmiga już z 6 lat. Koszt - 40 zł.
Nie wiem tylko jak u ciebie z przyłączami, czy taki patent wyjdzie.

[rodzynek]

Ja tą cienką rurkę wzdłuż podłużnicy spawałem. Ale następnym razem będę zakuwał wąż gumowy.

[mamwi]

Też myślałem o wężu, ale musiałbym specjalnie jechać 70 km w jedną stronę do Lublina, żeby to zrobić.

[wesol]

Jeśli przy samym mocowaniu do kompresora jest jeszcze kawał dobrej tej rurki to zakladajcie wąż pożądany dłuższy oczewiscie i po dwie opaski na końcach i tez będzie dobrze. Nie musi być zakuwane. Tylko opaski nie te tandetne ślimakowe tylko skrecane.