(07-02-2017 18:27)kotlet napisał(a): [ -> ]Z moich doświadczeń to w kilku SGA kabelki trzeba było polutować i dobrze zaizolować przy samej wtyczce z tej strony od czujnika ABS. 
Wtyczka w nadkolu wygląda na pierwszy rzut oka dobrze ale jak dokładniej się jej przyjrzymy to można poznać po kabelkach ich uszkodzenie.
tylko ze przy wymianie czujnika wymienisz tez kabel i wtyczkę,
[/quote]
Zgadza się. Przy wymianie czujnika wymienia się całość razem (kabel i na jednym końcu czujnik a na drugim wtyczka). Mi chodziło o te kabelki przy wtyczce. Jeśli są całe to wina czujnika ale zdarza się że są pęknięte osnowy lub naderwane kabelki co skutkuje że czujnik nie działa prawidłowo. Jeśli nastąpiło tego typu uszkodzenie to lutujemy i izolujemy kabelki a na koniec sprawdzamy czy działa prawidłowo.
Widziałem taki myk (wprawdzie w audicy) że koronka spadała po wymianie półosi - można tu było powiedzieć "Panie, a kto to panu tak spie....ił?"
W pierwszej chwili też myślałem że to czujnik - ale sprawdzony miernikiem był OK, jak zaczeliśmy jeździć z podłączonym komputerem to od razu wyszło, że koło się "nie kręci". Ingerencja migomatem załatwiła problem.
koronkę przeleciałem okiem ząbek po ząbku wyczyściłem odmachałem na 99,95 jest ok , co do tej wtyczki to dostane sie do niej jak zdejmę podstawę akumulatora ?
Witam.
Po pierwsze kolego uzupełnij prawidłowo profil, będzie łatwiej, bo instalacji elektrycznych w SGA trochę występowało
.
Po drugie tymi metodami co robisz to szybko nie rozwiążesz problemu, najprościej (poza samym demontażem) zamienić lewy czujnik z prawym i zobaczyć vag-iem czy błąd zmienia się stronami wraz ze zmianą czujnika i już masz prawie 90% diagnozy, w moich postach znajdziesz jak sprawdzić czujnik za pomocą multimetru, jak chcesz sprawdzić instalację to uzupełnij profil i podaj rok auta to Ci podam pin-y.
Pozdrawiam
jeśli mam być szczery to wymieniłem chyba ze 20 czujników i każdy jeden trzeba było rozwiercać bo nie szło ich wyjąć,więc raczej nie nie da się zamienić stronami
AUTO to asz 130KM rocznik 2003
(09-02-2017 23:39)marcyb3 napisał(a): [ -> ]jeśli mam być szczery to wymieniłem chyba ze 20 czujników i każdy jeden trzeba było rozwiercać bo nie szło ich wyjąć,więc raczej nie nie da się zamienić stronami
Ja wymieniałem tylko 2 razy, i też wydłubywałem po kawałeczku. Aczkolwiek, w tym Audi co pisałem wyżej, czujnik normalnie wyszedł...
(10-02-2017 13:18)kotlet napisał(a): [ -> ]AUTO to asz 130KM rocznik 2003
Witam.
No widzisz, a w opisie masz coś innego, na dodatek masz wpisane "anf" (był taki silnik VW ale do motorówek i jachtów i nazywał się chyba "marine" z tego co ja kojarzę) co może mylić z przedliftowym modelem "afn". A teraz Ci powiem jak wielka to jest różnica w praktyce: w modelach przedliftowych były czujniki indukcyjne, które można sprawdzić multimetrem, w pierwszych modelach poliftowych też były indukcyjne, na przełomie chyba lat 2002/2003 zaczęto stosować czujniki halla, które sprawdzisz tylko oscyloskopem, multimetr pokaże złe wartości na dodatek może go uszkdzić, samych kombinacji numerów jest sporo, do tego, z tego co pamiętam wiele z tych dwóch rodzajów czujników wygląda identycznie i pasują jeden w miejsce drugiego łącznie z wtyczkami, niestety nie działają tak samo i nie można ich zamieniać. Wielu sprzedawców sprzedaje złe czujniki i potem są jaja. Najpierw sprawdź jaki masz nr na oryginalnym, a jaki na zamiennikach które kupowałeś (oczywiście tak jak koledzy pisali zamienników lepiej unikać, tylko oryginały) bo rzeczywiście mogłeś mieć uszkodzony czujnik i wystarczyło wymienić go na odpowiedni nowy i było by po problemie, a ponieważ sprzedawcy mogą sprzedawać Ci nieodpowiednie to możesz myśleć, że problem leży gdzie indziej (tak jak w innym temacie sprzedali koledze złą sondę lambda). W Twoim przypadku najlepiej będzie sprawdzić działanie czujnika obserwując jego wskazania i zachowanie na vag-u, ewentualnie oscyloskopie. Jeśli chodzi o instalację, to jeśli masz esp, to lewy czujnik wchodzi na pin-y 45 i 46 wtyczki pompy abs (tej dużej oczywiście
), a prawy na 33 i 34; jeśli bez esp, to odpowiednio 1 i 2 oraz 19 i 20. Sprawdzasz przewody na ciągłość i ewentualne zwarcie, jeśli czujnik/koronka dobre, przewody dobre to sterownik abs do wymiany/naprawy (nie taka rzadka przypadłość wbrew pozorom), jeśli czujnik/koronka bądź/i przewody uszkodzone, to najpierw zajmujesz się nimi i dopiero potem sprawdzasz całość.
Co do wyjmowania czujników, to czasami się uda, kwestia ile czasu i "serca" poświęcimy ale generalnie, jak zależy na czasie, to się je po prostu "wyrywa" dlatego pisałem, że poza samym demontażem, reszta to prosta rzecz jeśli chodzi o diagnostykę/naprawę abs-u
.
Pozdrawiam
ABS naprawił sie sam to znaczy kontrolka zgasłą system działa .
ale hmm oszukuje włączą sie przy małych prędkościach na nieśliskiej nawierzchni , doszło do tego ze wyłajam bezpiecznik od ABS bo łatwej sie hamuje na światłach bez kopania w pedał hamulcowy , Jakis pomysł co to może być ??
