kabelki raczej dobre pierwszy czujnik od razu był wadliwy i nawet nie dało sie wykasować błędu , drugi działa 2 tys km ( choć troch oszukiwał bo pedał hamulca drżał podczas hamowania przy małych prędkościach) , trzeci , łapie błąd po kilkudziesięciu metrach ;-(
Kilkadziesiąt metrów to akurat tyle, żeby samochód rozpędził się do 20 km/h, czyli prędkości, powyżej której zaczyna być aktywny ABS. Sprawdź ciągłość przewodów, trzy czujniki wadliwe od razu to trochę mało prawdopodobne. Ja też kupiłem zamiennik i jeździ już dwa lub trzy lata.
jedno pytanie jakie efekty daje uszkodzona zębatką ( koronka ) ?
Takie same jak padający czujnik. Wszystko zależy od rozległości uszkodzenia, jeżeli impulsy nie będą szły regularnie to sterownik się wyłączy. Może uszkodzona koronka tłucze ci po czujniku i go niszczy. Tak samo za płytkie wsadzenie czujnika w gniazdo spowoduje głupienie ABS-u - za daleko od koronki i są za słabe impulsy.
wszystko zaczęło sie po wymianie sprzęgła na pewno lewą półośkę musieli zdemontować , może coś uszkodzili , na czujniku czytniku nie widac uszkodzeń mechanicznych
Kotlet nie rob wiochy. Ja tak nie robie ze auta naprawiam na: "raczej kabelki dobre"
Masz to ze 100% pewnoscia sprawdzic. Slabo mi sie wydaje zeby cos zostalo uszkodzone. Po pierwsze wkladajac polos nie da sie uszkodzic czujnik. Koronke tez raczej ciezko zniszczyc. Przekladalem koronke na przegub od phaetona i nie bylo problemu.
Ja bym obstawial ze kablami szarpali i cos nie styka. Moglo cos na wtyczce sie przerwac bo tez lutowalem w tych miejscach pare razy.
W których miejscach lutowałeś ?? patrzyłem na wtyczkę tą w nadkolu . hmmm jak nowa wzrokowo
(28-01-2017 17:01)kotlet napisał(a): [ -> ]W których miejscach lutowałeś ?? patrzyłem na wtyczkę tą w nadkolu . hmmm jak nowa wzrokowo
Z moich doświadczeń to w kilku SGA kabelki trzeba było polutować i dobrze zaizolować przy samej wtyczce z tej strony od czujnika ABS.
Wtyczka w nadkolu wygląda na pierwszy rzut oka dobrze ale jak dokładniej się jej przyjrzymy to można poznać po kabelkach ich uszkodzenie.
Aha! Mi ostatnio wyrwali kabelek, bo zapomniał rozłączyć wtyczkę przy wyciąganiu McPersona. Weź delikatnie rozciągnij każdy kabelek, jak będzie naderwany, to będzie się rozciągał lub od razu zrobi się przewężka na izolacji. Wtedy lutownica i koszulka termokurczliwa i jedziesz dalej.
Z moich doświadczeń to w kilku SGA kabelki trzeba było polutować i dobrze zaizolować przy samej wtyczce z tej strony od czujnika ABS.
Wtyczka w nadkolu wygląda na pierwszy rzut oka dobrze ale jak dokładniej się jej przyjrzymy to można poznać po kabelkach ich uszkodzenie.
[/quote]
tylko ze przy wymianie czujnika wymienisz tez kabel i wtyczkę,