19-10-2013, 20:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-10-2013, 20:14 przez sharan2004.)
(19-10-2013, 17:01)bamber napisał(a): A ile Ty to tego świata zwiedziłeś że tak ci się u nas nie podoba, zawsze możesz wyemigrować i być nikim u kogoś. Piszesz jak by policja gdzie indziej ci jeszcze płaciła.
Więcej niż Ci się wydaje i nie zamierzam Ci się z tego tłumaczyć, jakbyś trochę poznał inne kraje UE i ich przepisy to byś mógł sobie porównać to i owo z Polskimi "przepisami". A jeżeli chodzi o tą gadaninę w tym wątku to Admin powinien już dawno wyciągnąć odpowiednie. Pozdrawiam
(19-10-2013, 17:55)lukaszm8404 napisał(a): A propo poruszania sie aut w ruchu miedznarodowym konwencja wiedenska z 1968r pisze wyraznie:
Anhang 51
Technische Anforderungen an Kraftfahrzeuge und Anhänger
1. Unbeschadet des Artikels 3 Absatz 2 Buchstabe a und des Artikels 39 Absatz 1 kann jede Vertragspartei für Kraftfahrzeuge und Anhänger, die sie entsprechend ihren innerstaatlichen Rechtsvorschriften zulässt, Vorschriften erlassen, die die Bestimmungen dieses Anhangs ergänzen oder verschärfen. Jedes Fahrzeug im internationalen Verkehr muss den technischen Vorschriften genügen, die bei seiner ersten Inbetriebnahme in seinem Zulassungsland gelten.
www.admin.ch/ch/d/sr/0_741_10/app5.html
(tekst wytluszczony: kazdy pojazd w ruchu miedzynarodowym musi odpowiadac warunkom technicznym, jakie byly wazne w kraju rejestracji w chwili pierwszej rejestracji tego pojazdu)
Wszystkie europejskie kraje (a także większość państw na innych kontynentach) są sygnatariuszami stworzonej w 1968 roku Konwencji Wiedeńskiej o Ruchu Drogowym. Ten traktat opracowany dla ułatwienia międzynarodowego ruchu drogowego reguluje m.in. kwestie obowiązkowego wyposażenia pojazdu. Z jego zapisów wynika, że policjant nie ma prawa ukarać mandatem obcokrajowca, którego pojazd wyposażony jest zgodnie z wymogami obowiązującymi w kraju zarejestrowania auta.
Co ważne, ratyfikowanie Konwencji Wiedeńskiej jest dobrowolne, ale gdy kraj zdecyduje się na taki krok, jej zapisy traktowane muszą być w sposób nadrzędny nad prawem lokalnym. Oznacza to więc, że karanie Polaków za brak wymaganego w Niemczech czy na Słowacji wyposażenia (ale również np. karanie przez polską drogówkę Niemców za brak obowiązkowej w Polsce gaśnicy) jest nielegalne.
powim tyle, przepisy przepisami nie wiem jak tam w innych krajach skandynwi ale w Dani policja kierowcy niespełniającego przepisów (Duńskich) i tak sie każdemu dobierze do [automat-usunięto wulgaryzm], tu kierowca ma gówno do gadania. Nie wierzycie poczytajcie, lub popytajcie kto miał doczynienia z tym krajem.
SHARAN 1,9TDI ASZ HIGHLINE