Witam , problem powrócił z racji obnizenia temperatury. Przy rozruchu zimnego silnika wyrzuca olej z przodu silnika , na samym srodku nie dokladnie pod bagnetem (bagnet czysty , zero sladow oleju w okolicy rozrządu), plama ok 7 cm srednicy , po kilku sekundach wyciek ustaje. Na poczatku myslalem ze to zatkana odma ale jest idealnie czysta. Zastanawiam sie czy to nie chwilowy wyrzut oleju przez nieszczelna mise ??? Wybieram sie na zmiane oleju i uszczelnienie misy wiec szukam mozliwych innych przyczyn gdyby to nie pomogło... Podpowiecie cos ? Wiadome ze vr6 maja swoje problemy z cisnieniem...
Galaxy mk1 2,8 vr6 Cieknie olej przy niskiej temperaturze
|
13-10-2016, 13:47
Witaj,
sprawdź wszystkie wężyki gumowe, możliwe, że one są całe jednak mogą przepuszczać na łączeniach - co tłumaczyłoby, że przepuszcza olej w okresie "zimowym" kiedy to wężyki stają się twardsze a elementy metalowe strukturalnie się zmniejszają.
14-10-2016, 13:13
Dzis przy odpaleniu szykalem miejsca wycieku i ewidentnie cieknie z tego zaznaczonego miejsca . Co to za element ?
14-10-2016, 15:28
To jest wymiennik ciepła. Lubi przeciekać na uszczelkach.
16-10-2016, 14:58
Bingo ! Jako że Suwałki nie są rozpieszczane piękną złota jesienia , problem wycieku w niskiem temperaturze zmusił mnie do rzeźby w kakale. Żaden podnosnik nie miesci mi sie pod auto wiec metodą dokladania i najezdzania na kolejne deski udalo mi sie te pare cm podniesc auto i wcisnac sie pod zderzak. Felerny dekielek dalo sie dokręcić ręką... po dokreceniu kluczem (z wyczuciem) wyciek ustąpił. A juz myslalem ze bedzie z tym vr6 jakis dramat...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości