22-08-2016, 08:56
W szkole na ZPT to dzieciaki mają pierd*ły i wielka szkoda. W domu jak zwykłą dziurę w ścianie wiercę, to dzieciaki jarają się jak lądowaniem UFO - widać, że garną się do techniki. A w szkole nauczą się co najwyżej zakładki robić i jak się nazywają maszyny do produkcji papieru (z działaniem to już gorzej).
Przy latarni morskiej na Rozewiu jest muzeum, jest w nim piękna stara maszyna parowa. Jak zacząłem dzieciakom opowiadać co jest co i jak działa, to miały oczy jak talerze - a powinny znać to lepiej ode mnie.
Techniki i życia trzeba uczyć samemu - szkoła jest od tabliczki mnożenia i ortografii.
Przy latarni morskiej na Rozewiu jest muzeum, jest w nim piękna stara maszyna parowa. Jak zacząłem dzieciakom opowiadać co jest co i jak działa, to miały oczy jak talerze - a powinny znać to lepiej ode mnie.
Techniki i życia trzeba uczyć samemu - szkoła jest od tabliczki mnożenia i ortografii.