29-07-2016, 18:13
Heh...
Trzy lata temu jechaliśmy z kumplem do Chorwacji. Ja Sharanem on tą nowszą multiplą (multipla może i minimalnie szersza ale przestrzeni bagażowej tam prawie nie ma). U mnie na pokładzie dwoje dorosłych i dziecko, u niego dwoje dorosłych i trójka dzieci.
Wypad zaczynaliśmy spod mojego domu.
Więc pakuję żarcie, graty, ciuchy, graty, ciuchy. Jak osiągnąłem poziom przekraczający dolną krawędź szyb, zacząłem redukować (ciuchy :-)). I tak wyszło, że tylna szyba była częściowo przysłonięta :-).
Mówię do żony, że kumpel to pewnie dwie "trumny" na dachu będzie mieć... - przyjechał bez dodatowych bagażników, wszystko spakowane do środka, paliłem się ze wstydu :-)
Co prawda później pożyczał ponton, sprzęt do nurkowania, nie musiał kupować wody mineralnej bo ja miałem zapas... no ale...
Trzy lata temu jechaliśmy z kumplem do Chorwacji. Ja Sharanem on tą nowszą multiplą (multipla może i minimalnie szersza ale przestrzeni bagażowej tam prawie nie ma). U mnie na pokładzie dwoje dorosłych i dziecko, u niego dwoje dorosłych i trójka dzieci.
Wypad zaczynaliśmy spod mojego domu.
Więc pakuję żarcie, graty, ciuchy, graty, ciuchy. Jak osiągnąłem poziom przekraczający dolną krawędź szyb, zacząłem redukować (ciuchy :-)). I tak wyszło, że tylna szyba była częściowo przysłonięta :-).
Mówię do żony, że kumpel to pewnie dwie "trumny" na dachu będzie mieć... - przyjechał bez dodatowych bagażników, wszystko spakowane do środka, paliłem się ze wstydu :-)
Co prawda później pożyczał ponton, sprzęt do nurkowania, nie musiał kupować wody mineralnej bo ja miałem zapas... no ale...
--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.